Page 87 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Annette Libeskind Berkovits „Życie pełne barw. Jak Nachman Libeskind przeżył nazistów, gułagi i komunistów"
P. 87
Jankiel ostrzegł go:
– Nachman, nie rzucaj swojego życia na szalę. Za parę miesięcy może
być po wszystkim. Dopiero co, we wrześniu, Niemcy i Sowieci zawarli
pakt o nieagresji. Z Bożą pomocą mogą zrobić to znowu.
Kiedy Nachman przyszedł w szabas do zawsze poważnej i rozsądnej
Poli, ta rozpoczęła długą tyradę.
– A co ze wszystkimi twoimi rzeczami? Twoimi książkami? Albumami?
Jak możesz zostawić wszystko i uciekać jak zwierzę? Ja nigdy nie porzu-
ciłabym naszego domu. Kto przy zdrowych zmysłach zostawia wszystkie
meble? Porcelanę? Srebra? Oszalałeś, Nachman. Błagam cię, nie jedź.
Natan nadal nie miał kontaktu ze swoją żoną w Warszawie, więc nawet
nie mówił o ucieczce. Jankiel i Pola byli temu całkowicie przeciwni.
– Zabierać dzieci i ciągnąć je gdzieś, nie wiadomo gdzie? – mówił
Jankiel.
Ale Roza, może ona jeszcze ustąpi – myślał Nachman. Muszę ją prze-
konać.
Roza nie miała zobowiązań i Nachman czuł, że po kilku rozmowach
mogłaby zmienić zdanie, lecz wszystko zmieniło się, kiedy siostra spo-
tkała Szymona, ich wspólnego znajomego. Gdy tylko Nachman zaczął ją
namawiać, przerwała mu ostro.
– Nachman, nie słyszałeś o ucieczce Maksa?
– Nie. Co się stało?
– Zabili go.
Nachman przełknął ślinę, choć nie był zbyt zaskoczony. Nie miał
ochoty usłyszeć odpowiedzi, lecz mimo to zapytał, jak to się stało.
– Szymon słyszał, że Niemcy stali po jednej stronie rzeki, a Sowieci
po drugiej. Obie strony są gotowe zastrzelić każdego idiotę, któremu się
wydaje, że może ich przechytrzyć. Nadal chcesz uciekać, Nachman?
Nachman nic nie powiedział, lecz znał odpowiedź. Wiedział również,
że siostra nie chciałaby jej usłyszeć.
* * *
Od 1935 roku Nachman pracował w sklepie z tkaninami na ulicy Zielo-
nej, należącym do Ziame Dawidsona, gdzie zajmował się zamówieniami
i prowadził wyczerpującą dokumentację sprzedaży. Nie była to idealna
praca, lecz biorąc pod uwagę opłakany stan gospodarki, było to najlepsze
87