Page 293 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Annette Libeskind Berkovits „Życie pełne barw. Jak Nachman Libeskind przeżył nazistów, gułagi i komunistów"
P. 293
w tym tygodniu zrobił slajdy i zacznę pisać do kuratorów. – Jeremy był
utalentowanym fotografem i wiedziałam, że spodoba mu się takie zle-
cenie.
– Du bist aza min gute tochter, Ania – powiedział. Rozczulił mnie,
mówiąc, że jestem taką dobrą córką.
Jednakże po wysłaniu slajdów i listów ogarnęła mnie panika. Co
będzie, jeśli ci kuratorzy wyśmieją je i wrzucą do najbliższego kosza
na śmieci? Jak mogłabym rozczarować ojca i zrujnować jego pączku-
jącą karierę artystyczną? Za każdym razem, gdy wyjmowałam pocztę
ze skrzynki, szybko przeglądałam stosik listów w poszukiwaniu logo
muzeów, do których napisałam. Widząc, że wracam z listami, tata zawsze
pytał:
– Nu, jest coś?
– Jeszcze nie, Tinku, bądź cierpliwy.
W głębi serca wiedziałam, że w jego wieku nie można sobie pozwolić
na czekanie. Kim byłam, żeby doradzać mu cierpliwość? Miałam przed
sobą jeszcze mnóstwo czasu. On nie. Być może natchnienie, które w nim
narastało i wybuchło z siłą cyklonu, wygaśnie, jeżeli nie wesprze go
pochwała profesjonalisty? Co będzie, jeśli odpowiedzi od kuratorów
zniszczą jego entuzjazm i pasję?
Kilka tygodni później z drżeniem serca wyjęłam ze skrzynki żółtobrą-
zową kopertę z logo Metropolitan Museum and Art Center w Coral Gables
na Florydzie. Początkowo byłam zachwycona, że w końcu otrzymaliśmy
odpowiedź, ale już kiedy otwierałam drzwi do mieszkania, zaczęłam się
obawiać, że list może mieć negatywny wydźwięk i będę musiała ukryć go
przed ojcem. Ale dlaczego mieliby zadawać sobie trud odpisania, gdyby
prace im się nie podobały? – przekonywałam samą siebie. Pobiegłam
do swojego gabinetu i otworzyłam list. Przeczytałam go jednym tchem.
Kustosz Michael Spring pisał:
[Jego] prace są niezwykle ciekawe... doskonałe wyczucie formy
i koloru. Projekty są bardzo złożone i zaawansowane... to prace eks-
cytującego młodego artysty... Mam nadzieję, iż w najbliższej przy-
szłości będę mógł zobaczyć więcej jego prac.
Byłam zadowolona, że nie wspomniałam ani słowem o wieku ojca.
Wpadłam do salonu, gdzie tata oglądał wiadomości. Był ich oddanym
wielbicielem i wiedziałam, że nie chciałby, aby mu przeszkadzano.
293