Page 183 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Annette Libeskind Berkovits „Życie pełne barw. Jak Nachman Libeskind przeżył nazistów, gułagi i komunistów"
P. 183

68
            książce Getto walczy . Dobrze, że przynajmniej zginął w walce – pocie-
                            69
            szał się Nachman . Po tych wieściach właściwie nie chciał czytać dalej
            długiego listu Rozy, lecz przyszło mu do głowy, że jego świętym obowiąz-
            kiem jest zmierzyć się z tymi potwornościami, zapamiętać je, wystawić
            na światło dzienne, aby nikt o nich nigdy nie zapomniał.
               Wkrótce okazało się, że podobny los spotkał wielu z jego wujów, ciotek,
            kuzynów i kolegów. Biedna Roza, której przypadło w udziale stać się herol-
            dem przynoszącym te nieprawdopodobne wiadomości o rzezi… Trudno
            się dziwić, że ledwie mogła o tym pisać. O swoim własnym losie pisała
            w telegraficznym skrócie. Wyszła za swojego ukochanego Beniamina,
            w getcie urodziła chłopca, przeżyła trwającą kilka miesięcy straszną
            infekcję piersi, która o mały włos jej nie zabiła, straciła sześciotygodnio-
            wego synka, a potem męża. Beniamin został zastrzelony, kiedy próbował
            uciec z marszu śmierci z Auschwitz do Niemiec, zaledwie trzy miesiące
            przed wyzwoleniem. W jaki sposób jeden człowiek może znieść tak wiele,
            zamknąć tyle bólu w kilku zdaniach? Na ostatniej stronie listu pojawił
            się jednak promyk nadziei:

                    Kiedy wróciłam do Łodzi, znalazłam pracę jako polskojęzyczna
                 maszynistka w Centralnej Żydowskiej Komisji Historycznej na Naru-
                 towicza 25... Dawałam sobie jakoś radę i mieszkałam sama. Spo-
                 dziewałam się, że tak zakończę życie. Jednak los postanowił inaczej.
                 Pracowałam z pewnym człowiekiem, Abrahamem, z Krakowa. On
                 pisał na maszynie w jidysz, w tym samym biurze co ja, i zakochał się
                 we mnie. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek jeszcze będę szczęśliwa...
                    Kochamy się i pobraliśmy się 12 grudnia 1945. Abraham jest przy-
                 zwoitym człowiekiem i ma szlachetną duszę. Jest lustrzanym odbi-
                 ciem mojego Beniamina. Jestem z nim szczęśliwa. Szanuje mnie. Jest
                 młody, ma 36 lat. Wszyscy w biurze go lubią. Ma wielu przyjaciół.
                    Abraham chce wyjechać, ale ja go powstrzymuję. Chcę zobaczyć
                 Ciebie, Twoją kochaną żonę i Waszą córeczkę. Twój przyjaciel Rzezak
                 mówił, że masz piękne dziecko. Inny Twój kolega, Krybus, który wrócił
                 już ze Związku Radzieckiego, mówił to samo.

            68   Książka Marka Edelmana Getto walczy (Udział Bundu w obronie getta warszawskiego)
               ukazała się w Łodzi w listopadzie 1945 roku nakładem wydawnictwa Centralnego
               Komitetu Bundu.
            69   Edelman w Getto walczy pisał, że Natan Libeskind z Łodzi należał do pierwszej piątki
               instruktorów pierwszej organizacji bojowej utworzonej w getcie w porozumieniu
               z polskimi socjalistami.


                                                                         183
   178   179   180   181   182   183   184   185   186   187   188