Page 132 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Żółta gwiazda i czerwony krzyż" Arnold Mostowicz
P. 132
Otóż ten Skosowski , który pochodził z Łodzi, chwalił się swoim łódz-
127
kim znajomym, że pracuje w Gestapo i korzysta z wszelkich praw auten-
tycznego aryjczyka. Tego Skosowskiego zabito później w Warszawie
z wyroku AK. Sam pan rozumie, że paralela między Skosowskim
a Kligierem sama się narzucała. I oto niech pan sobie wyobrazi młodego,
dobrze wychowanego lekarza z przytkniętym do dziurki od klucza uchem,
starającego się wyłowić treść prowadzonych niestety bardzo cicho roz-
mów i jednocześnie zmuszonego do ostrożności, by go nie przychwycił
ów sanitariusz.
To, co usłyszał, albo raczej co podsłuchał wówczas ów młody lekarz,
było nieprawdopodobne. A przypominam panu, że informacje te mam
od niego, a nie z drugiej czy trzeciej ręki. Do uszu jego dochodziły tylko
urywki zdań, strzępy rozmów. Padały w nich często nazwy takich miast, jak
Kijów, Charków, Lwów, Odessa, Połtawa. Z rozmów wynikało, że Gertler
był we wszystkich tych miastach, wysyłany albo przez Gestapo, albo
przez jakieś inne organizacje czy instytucje niemieckie. Do jego funk-
cji należała pomoc w wyszukiwaniu pochowanych magazynów, ukrytych
składów czy zapasów lub wreszcie prywatnych majątków. Widocznie byli
panowie G. i K. w sprawach tych nie byle jakimi fachowcami i potrafili
oddać hitlerowcom duże usługi. Chyba pan zauważył, że miasta, których
nazwy padały podczas tych rozmów, to duże skupiska ludności żydowskiej.
Sprawa więc była jasna i można ją nazwać po imieniu. Gertler i Kligier
pomagali Niemcom w doprowadzeniu do końca rabunku terenów oku-
powanych, i to terenów tak odległych od Łodzi, jak Ukraina. Co pan na
to? Jakiś pisarz powiedział, że są takie sprawy, o których nie śniło się
filozofom... Dlaczego od razu filozofom? Ja też mam prawo do snów i pan
ma prawo do snów i pytam się, jakiemu Żydowi coś podobnego mogło
się przyśnić?
127 Leon Lejb Skosowski – jeden z bliższych współpracowników Abrahama Gancwajcha, szefa agentury
niemieckiej w getcie warszawskim (tzw. „Trzynastki”). Agenci „Trzynastki” działali głównie po stronie
aryjskiej. Ich zadaniem była denuncjacja Żydów znajdujących się na stronie aryjskiej, a także Polaków
zajmujących się działalnością polityczną. Na Skosowskim 1 listopada 1943 r. został wykonany wyrok
za kolaborację przez podziemie Armii Krajowej. Zob. B. Engelking, J. Leociak, Getto warszawskie.
Przewodnik po nieistniejącym mieście, Warszawa 2001.
130
Mostowicz_zgck_-010214_.indd 130 14-01-31 14:37