Page 199 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb „Między miasteczkiem i Łodzią. Opowieść o miłości”.
P. 199
5
W końcu Wowa zabrał Jankewa ze sobą do robotniczego klubu „Harfa” .
30
Tu Jankew poczuł się zupełnie tak swojsko, jak czuł się w sztiblu Mejera Waj-
skopa. Klub był jakieś dziesięć razy większy niż sztibel, a także czystszy. Jednak
jasność i ciepło, które go otoczyły, nie miały nic wspólnego z wyglądem ścian czy
wielkością pomieszczeń. Nie podawano tu wódki, ale w jednym z pokoi można
było dostać szklankę herbaty, a nawet talerz zupy. Również i tu młodzi chłopcy
i dziewczęta, a także mężczyźni i kobiety w średnim wieku, siedzieli razem i palili
papierosy. Razem dyskutowano, czytano książki i gazety, rozmawiano i śmiano
się. Czasem śpiewano też piosenki w jidysz, których Jankew nigdy wcześniej nie
słyszał. Męskie głosy fałszowały głośno, żeńskie głosy piszczały, ale wszystkie
razem brzmiały świeżo i młodo. Śpiewano z zapałem, który może nawet był więk-
szy od zapału śpiewających chasydów, ponieważ z męskimi głosami splatały się
kobiece.
Weszli do dużej, wypełnionej po brzegi sali. Przy stoliku na podium stał śred-
niego wzrostu mężczyzna, ubrany w czarną, welurową marynarkę. Jego gęste,
czarne włosy poprzeplatane były pasmami siwizny, podobnie jak jego szlacheckie
wąsy. Miał bladą twarz, zmysłowe usta, duże oczy o gorącym spojrzeniu, którego
żar docierał do twarzy nawet najdalej stojących słuchaczy.
Mówił o języku, o źródłach żydowskiego folkloru, o duszy prostego żydowskiego
ludu. Opowiadał o bogatym źródle kreatywnego piękna tkwiącym w codziennym
języku rzemieślnika, służącej, przekupki na targu, żydowskiej matki kołyszącej
swoje dziecko do snu piosenkami i bajkami, w języku bałuckich tkaczy, sklepika-
rzy, kupców i pracownic fabryk. Mówił o zakładaniu świeckich szkół żydowskich,
które uformują nowego, dumnego Żyda.
Jankew chłonął każde słowo. Równocześnie w myślach widział twarz rabiego
Szapsela i słyszał pytanie, które tak go nękało: Jak pozostać Żydem, uwolniwszy
się z jarzma Szulchan Aruch ? Pierwsza część odpowiedzi na to pytanie była dla
31
niego jasna – starać się być a mencz – prawdziwym, etycznie postępującym
32
człowiekiem. Mówca przy stoliku dostarczył mu drugiej części odpowiedzi, części,
której Jankewowi dotychczas brakowało, a mianowicie, że tym, dzięki czemu mógł
30 Żydowskie Towarzystwo Muzyczno-Dramatyczne „Harfa” została założone w Łodzi w 1907 r. z ini-
cjatywy osób związanych z Bundem.
31 (hebr.) – podstawowy kodeks religijnego prawa żydowskiego (halachy), ułożony przez Józefa Karo,
wydany w Wenecji w 1565 r. Dotyczył różnych dziedzin życia, od prawa kryminalnego i cywilnego,
prawa dotyczącego uboju rytualnego i konwersji, praw związanych z obchodzeniem szabatu czy
świąt, po prawa dotyczące małżeństwa czy żałoby.
32 Mencz (jid.) – człowiek. 199