Page 727 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb - Listy do Abraszy.
P. 727

przychodzą nam z pomocą, bo nie jest to możliwe. Sądziliśmy, że jak tylko burza
             przeminie, świat przyjmie nas za to triumfalnie, z otwartymi ramionami. No, to
             gdzie on jest – ten świat? Pokój panuje od kilku ładnych miesięcy – a my nadal
             siedzimy w obozach. Z nowin, jakie tu docierają, wnioskujemy o entuzjazmie
             odnowy i odbudowy. Słyszymy o historycznych postanowieniach i rozmaitych
             umowach – a my nie mamy nawet wystarczająco jedzenia.
                Nie wiem, jak długo nie widziałam żadnej gazety. Wszystkie nowiny, jakie tu
             przychodzą, są przefiltrowane, skąpe, przekazywane z ust do ust, i często cał-
             kowicie niedokładne. W obozie Hummel byłam lepiej poinformowana niż tutaj.
                Bywaj zdrów, Abraszo. Nie trać odwagi. Moja „martwa” noga się polepsza.
             Jestem pewna, że życie wkrótce powróci także do Twoich kończyn. Całuję Cię!

                                                                    Twoja Miriam

                                              *

                Miriam miała teraz jeszcze jednego korespondenta oprócz Abraszy: Jamesa.
             Całymi dniami pracowała usilnie nad listami, jakie do niego pisała. Listami bar-
             dzo poplątanymi, ułożonymi przy pomocy słowników, które jej dał. Dostawała
             od niego listy w odpowiedzi, razem z rulonami „Daily Herald” . W listach tych
                                                                490
             wyrażał nadzieję, że załączone gazety dojdą do niej, nim jeszcze staną się do-
             kumentami historycznymi. Wypytywał, czy jej nadzieja na powrót do Polski ma
             realne podstawy 491 .
                Pisał: „Będę bardzo żałować, jeśli znikniesz z mojego małego światka bez zo-
             stawienia po sobie śladu, znaku, gdzie się znajdujesz i w jakich warunkach żyjesz”.
                Pisał jej, że w ciągu swojego stacjonowania w Bergen-Belsen był pod wiel-
             kim wrażeniem cierpienia ludzi, których życie zostało przetrącone przez Nazi
             Kultur ; że kiedy się z nią spotkał, a ona opowiedziała mu, w jaki sposób żyła
                  492
             w ciągu ostatnich sześciu lat, jak straciła swoich najbliższych, jak jej ambicje
             zostały unicestwione, a jej przyszłość obrabowana została z nadziei – stała się
             dla niego przedstawicielką wszystkich tych ludzi, ich symbolem; że w niej od-
             zwierciedla się ich przeszłość i ich obecne cierpienie, i w niej odzwierciedli się
             ich przyszłość. Kiedy usłyszy od niej i dowie się, jak ona daje sobie radę w życiu,
             będzie wiedzieć, jak wiedzie się też innym.



             490   „Daily Herald” – lewicowy dziennik brytyjski, wydawany w latach 1912-1964 w Londynie.
             491   Korespondencja Chavy Rosenfarb z jej brytyjskim przyjacielem Douglasem Jensenem trwała od
                5 czerwca 1945 r. do końca życia pisarki. Ich przyjaźń została unieśmiertelniona w formie listów,
                które dziś znajdują się w rękach Goldie Morgentaler, w powieści Listy do Abraszy pojawia się ich
                dalekie echo.

             492   Nazi Kultur (niem.) – kultura nazistowska.                     725
   722   723   724   725   726   727   728   729   730   731   732