Page 70 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb - Listy do Abraszy.
P. 70

– Towarzyszu Cimerman, to będzie zaszczyt, naprawdę. – Ujmuje dłoń wy-
           ciągniętą ku niemu i potrząsa nią z przesadnym zapałem.

             Zanim uda się do Instytutu dla Niewidomych, wpada do Cederbojmów. Chce
           zobaczyć, jak postępują przygotowania do uroczystości. Ma nadzieję, że spotka
           tam Binele.
             Pochylony domek Cederbojmów, usytuowany w pobliżu Łódki, posiada tylko
           jedną izbę o dwóch oknach z małymi szybkami. Wydeptane schody prowadzą ze
           śmierdzącej uliczki wprost do pokoju. Tylne drzwi wiodą przez niewielki korytarz
           na podwórko. Z tego właśnie korytarzyka drewnianymi schodami można zejść
           do piwnicy, gdzie znajduje się redakcja i drukarnia bundowskiego tygodnika
           „Derwachung” .
                       76
             Izba jest dość duża. Ściany z dykty wyznaczają kąt, w którym znajduje się
           kuchnia. Dwa warsztaty tkackie przy każdym z okien również zajmują w niej
           sporo miejsca. Resztę przestrzeni wypełnia duży stół z drewnianymi krzesłami,
           komoda, łóżko, dwie kołyski i wielka szafa ubraniowa. Poza tym każdą wolną
           przestrzeń przy ścianach zajmują tam jeszcze piętrowo poustawiane skrzynki
           po pomarańczach pełne książek. Wsparte o taką konstrukcję leżą paczki z go-
           towymi szpulkami przędzy.
             Sznurek obwieszony pieluszkami ciągnie się ukośnie z jednego kąta miesz-
           kania do drugiego. Krzyżuje się z nim drugi, biegnący z innych kątów izby – na
           tym schną dwie męskie koszule, sztuki męskiej bielizny, szeroka halka i szeroka
           suknia kretonowa na wieszaku. W każdym kącie izby i na ramach warsztatów
           tkackich poniewierają się książki, żurnale i stosy gazet.
             Mimo to wydaje się, że każda rzecz znajduje się tutaj na właściwym miejscu,
           jakby w tym bałaganie panował jakiś porządek. Izba jest jasna i czysta. Ściany
           pokrywają świeże tapety w żółte wzory, i nie przeszkadza to, że położono je
           krzywo i niefachowo. Na ścianie koło warsztatu Wowy wiszą w ramkach wycięte
           z gazety zdjęcia obu bundowskich przywódców: Bejnisza Michalewicza  i Wła-
                                                                      77
           dimira Medema . Na ścianie za pomocą pinesek zostały powieszone również
                        78
           inne kawałki wycięte z gazet, a wśród nich: fotografia wielkości połowy gazetowej
           strony przedstawiająca orkiestrę dętą z wychowankiem Cederbojmów Joselem


           76   (jid.) Przebudzenie. Nie udało się ustalić, czy takie pismo w Łodzi wychodziło. Prawdopodobnie
             autorka celowo zmieniła nazwę.
           77   Bejnisz Michalewicz (Józef Izbicki, 1876-1928) – działacz Bundu, pedagog i publicysta. W okresie
             międzywojennym był współtwórcą i przewodniczącym Centralnej Organizacji Szkolnictwa Żydow-
             skiego (CISZO).
           78   Włodzimierz Medem (właśc. Władimir Grinberg, 1879-1923) – jeden z przywódców i teoretyk
             Bundu, działacz społeczny i polityczny, który walczył o powołanie szkół i placówek oświatowych.
     68      Współinicjator CISZO.
   65   66   67   68   69   70   71   72   73   74   75