Page 606 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb - Listy do Abraszy.
P. 606
i dzieci, zabici podczas tamtejszej rzezi. Że piekielne płomienie przepełniają jego
serce i popychają do krzywdzenia tych, którzy posiadają jeszcze swoje rodziny.
Dlatego przyczepił się do taty, najszczęśliwszego człowieka na świecie. Skarży
się, jak jest samotny i jak bardzo chce, żeby tata okazał mu trochę zrozumienia,
trochę ludzkiego ciepła, i ochronił go przed odebraniem sobie życia.
Chodzimy jak otępiali, niemal bez wiedzy, co się z nami dzieje. Ty, Abraszo,
przychodzisz do nas codziennie. Siedzisz z nami i z pustym wzrokiem słuchasz
Wowy, który pragnie zemsty na Ząbku. Wowa wraz z Gabim opracowują plan,
aby sprzątnąć Ząbka. Ale komitet partii zabrania. Konsekwencje takiego czynu
byłyby oczywiste.
Ojciec wraca do domu jako wrak, pokryty guzami i ranami. Ma wysoką tem-
peraturę. Tygodniami leży w łóżku. Gdy nieco dochodzi do siebie, zaczynają się
dyskusje pomiędzy nim a Wową. Nie ma im końca.
– Nie mogę znieść tych waszych przechwałek o zemście ani tych brutalnych
słów. Nigdy nie będę w stanie uczynić moim wrogom tego, co oni mi uczynili –
mówi tata.
W Pesach 1943 roku przychodzi wieść o powstaniu w getcie Warszawy .
410
Nastrój jest podniosły. Zachwycamy się bohaterstwem warszawskich Żydów 411 .
Oczywiście, wiemy, jaki jest na nas wyrok, ale nie chcemy w niego wierzyć.
Myślimy, że mieszkamy w wyjątkowym getcie, że Niemcy nie mogą się obyć bez
naszych złotych rączek, że Trzecia Rzesza nie poradzi sobie bez naszych resortów
i pierwszej klasy produkcji.
Pędzimy więc nasze biedne życie w świecie bez dzieci. Wiosna w świecie
bez dzieci. Wiosna w niewoli. Ty, Abraszo, nie jesteś w stanie przyjąć takiego
świata. Zmieniłeś się nie do poznania. Osiwiałeś. Cierpisz na odwapnienie kości.
Tracisz kolejne zęby. Ledwo trzymasz się na nogach. Słuchasz radiowych wieści
Gabiego i z rzadka się odzywasz. W ogóle przestałeś się uśmiechać. Dziwnie
jest przyglądać się twarzy, która zawsze się uśmiechała, gdy teraz nie uśmie-
cha się w ogóle. My, młodzi, nie dajemy Ci spokoju: „Uśmiechnij się wreszcie,
Abraszo”.
Odpowiadasz: „Życie w świecie bez dzieci oznacza życie bez uśmiechu,
oznacza życie bez życia”. Ale nie załamujesz się. Jesteś przybity, owszem, ale nie
załamany. Pewnego razu mówisz do mnie: „Musimy pomieścić naszą nieprzeżytą
przyszłość w tych dniach, które jeszcze nam pozostały”.
410 Powstanie w getcie warszawskim wybuchło 19 kwietnia 1943 r. w wigilię święta Pesach.
411 Już w nocy z 19 na 20 kwietnia 1943 r. grupa bundowców z getta łódzkiego wiedziała o walkach
w getcie warszawskim i odparciu Niemców. Bono Wiener, działacz młodzieżówki, przyjaciel Chavy
Rosenfarb, a po wojnie jej drugi mąż, usłyszał tę wiadomość w audycji nadawanej w podziemnym
604 polskim radiu z Londynu.