Page 414 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb - Listy do Abraszy.
P. 414

piękna brunetka, która śmieje się przyjemnym śmiechem, a do tego śpie-
           wa jak słowik. Osobiście uważam, że ludzki głos jest najwspanialszym mu-
           zycznym instrumentem. I może dlatego, że nie należę do chóru i nie potra-
           fię śpiewać, tak bardzo lubię Leę. Kiedy wpada czasami na spotkania
           naszego kółka SKIF-u i zgadza się zaśpiewać coś razem z nami, czuję się
           wspaniale.
             Następnego dnia po spotkaniu omawiamy obszernie podczas przerw w szkole,
           co Aron Chodząca Encyklopedia miał wczoraj na myśli, mówiąc to czy tamto. My,
           dziesięcioletni socjaliści, czytamy codziennie „Folkscajtung” i jesteśmy bardzo
           dobrze poinformowani o wszystkich wydarzeniach na świecie. Uzbrojeni w mą-
           dre opinie, które podchwytujemy w gazetach, od rodziców, od Arona Chodzącej
           Encyklopedii, czy od nauczycieli, uważamy się za wystarczająco kompetent-
           nych, by podczas pauz między lekcjami znajdować pierwszorzędne rozwiązania
           dla problemów świata – filozoficznych, naukowych, lecz przede wszystkim
           politycznych.
             Chociaż jestem tak samo dumną i oddaną członkinią SKIF-u jak moi przy-
           jaciele, to jednak nie jestem dobrą skifistką. Nie jestem koleżeńska. Jestem
           egoistką. Kiedy tylko przeprowadza się jakieś głosowanie, o co by nie cho-
           dziło, głosuję przeciwko. Lubię mieć własne zdanie i uważam za swój obo-
           wiązek prezentowanie mojej osobistej postawy, mojej odmienności. Podkre-
           ślam to przy każdej okazji. Jestem dziesięcioletnim snobem i mam poważne
           wątpliwości, czy głoszone przez SKIF ideały socjalizmu zgadzają się z moimi
           własnymi ideałami.
             Na przykład nie kto inny jak Gabi Cederbojm, który chodzi do szóstej klasy
           i należy do komitetu SKIF-u, jest równocześnie założycielem Automedonii 296
           – antydziewczęcej organizacji. Chłopcy z Automedonii chodzą ze specjalnymi
           zielonymi oznakami przypiętymi do klap i odmawiają zadawania się z dziew-
           czynkami. Wyśmiewają się z nas podczas pauz i nie pozwalają nam grać z nimi
           w narodówkę .
                      297
             Kiedy zachodzę do domu Cederbojmów, zaczepiam czasami Gabiego i pytam
           go prosto z mostu:
             – Jak możesz być dobrym socjalistą, jeśli jesteś przywódcą Automedonii?
             – A co ma jedno do drugiego? – odpowiada mi pytaniem bezczelny Gabi.
             – To tragedia! – wybucham. – Chcecie zaprowadzić socjalizm tylko dla
           chłopców!
             – Tak właśnie! – woła tonem swojego ojca. – Na co dziewczynom potrzebny
           socjalizm? Wystarczy dać im lalkę, a będą szczęśliwe.


           296   Od: Automedon – w mitologii greckiej syn Dioresa, rycerz achajski, przyjaciel i woźnica rydwanu
             Achillesa.
    412    297   Gra w dwa ognie.
   409   410   411   412   413   414   415   416   417   418   419