Page 383 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb - Listy do Abraszy.
P. 383
ojca Brachy, by wysłuchać jej opowieści o raju na ziemi, który rozkwitł po drugiej
stronie polskiej granicy. Bracha opowiada nam o wspaniałym ojcu narodów,
dobrym towarzyszu Stalinie oraz o tym, że napisano o nim wiele książek, które
są tak samo święte dla całej ludzkości, jak Tanach 275 dla pobożnych Żydów. Do
tego w przeciwieństwie do historii opowiadanych przez babcię, opowieści Brachy
nie są wymyślone, tylko prawdziwe.
Po dniu spędzonym na Pociejowie nasze głowy są pełne wszystkiego, co
tam usłyszałyśmy i zobaczyłyśmy. Nastaje łagodny wieczór. Zjadłszy wieczerzę
w izbie na parterze, wchodzimy na facjatkę i sadowimy się przy oknie. Przy-
glądamy się ogrodowi zakonnic, który znajduje się za stojącym w sąsiedztwie
klasztorem. Gitla i Szejndla też wchodzą i siadają obok nas. Uczą nas śpiewać
polską pieśń, którą nazywają Piosenką Wandy. Wanda jest krewną starej Mańki
Praczki, jedynej gojskiej przyjaciółki i sąsiadki babci z podwórka. Ciocie opo-
wiadają nam, iż Wanda zwykła śpiewać tę piosenkę w młodości, i że pamiętają
ją ze swojego dzieciństwa:
Ty pójdziesz górą, ty pójdziesz górą
A ja doliną.
Ty zakwitniesz różą, ty zakwitniesz różą
A ja kaliną 276 .
Piosenka ta pełna jest melancholijnej słodyczy, która zdaje się mieszać
z aromatem kwiatów dochodzącym z ogrodu zakonnic. Na odległym dachu stoi
obok gniazda para bocianów, każdy na jednej nodze. Zachodzące słońce oblewa
ich pióra płynnym różem.
Niepostrzeżenie ciemnogranatowa głębia nieba wydobywa z siebie księżyc
i gwiazdy. Przestajemy śpiewać i przysłuchujemy się głosowi babci Hindy, który
dochodzi do nas z dołu. Babcia odmawia swoje wieczorne modlitwy lub przy
świetle lampy naftowej czyta coś dziadkowi Joselowi, a może sobie samej.
Zainspirowana brzmieniem śpiewnego głosu babci, ciocia Szejndla zaczyna
recytować strofy Mickiewicza lub jakiś poemat Słowackiego. Nie mam pojęcia,
ile Wierka rozumie z tych recytacji. Ja sama rozumiem bardzo niewiele, czy ra-
czej ani słowa. Zaglądam do ogrodu zakonnic, gdzie kwiaty owijają się szalami
cieni i widzę, jak odziane w czerń zakonnice spacerują powoli między rabatami
z małymi modlitewnikami w rękach. Fałdy ich ubrań kołyszą się lekko w powie-
wach wieczornego wiatru. Spoglądam w górę na niebo powyszywane złotem
275 Tanach (hebr.) – skrót określający Biblię hebrajską, utworzony z początkowych liter trzech części:
Tora (Prawo), Newiim (Prorocy) i Ketuwim (Pisma).
276 Ty pójdziesz górą – polska pieśń ludowa, znana już w XVIII w. Znalazła się w zbiorze Pieśni ludu
polskiego Oskara Kolberga, a rozpowszechniła ją Eliza Orzeszkowa. 381