Page 37 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Getto walczy" Marek Edelman
P. 37

tego, że Żydzi jedni drugich poprowadzą na śmierć, byle tylko uchro-
              nić swoje własne życie.
                Przez pierwszych kilka dni „akcji” bez przerwy obraduje Rada Partyj-
              na ([Maurycy] Orzech. Abrasza [Blum], „Berek”, Sonia [Nowogródzka],
              Bernard [Goldstein], [Lajzer] Klog, [Szłojme] Paw, Grylak, Mermelsztajn,
              Kersz, Wojland, Russ, Marek [Edelman] oraz towarzysz z PS-u). Z go-
              dziny na godzinę oczekujemy przybycia broni, cała młodzież jest zmo-
              bilizowana. Przez trzy dni, dopóki nie znikły ostatnie nadzieje otrzy-
              mania broni, trwa stan ostrego pogotowia. Wszyscy nasi cukunftow-
              cy i skifiści są zmobilizowani w kilku punktach i czekają rozkazu. Na-
              strój jest tak podniecony, że dochodzi do kilku bójek ulicznych z bio-
              rącą udział w akcji policją żydowską.
                Drugiego dnia akcji popełnia samobójstwo prezes Rady Żydowskiej,
                              86
              inż. Adam Czerniaków . Wiedział on dokładnie, że rzekome przesied-
              lanie na wschód – to śmierć setek tysięcy ludzi w komorach gazo-
              wych i nie chciał być za to odpowiedzialny. Nie mając możności prze-
              ciwstawienia się temu, co się stało – wolał odejść. Uważaliśmy wów-
              czas, że tak postąpić nie było mu wolno, że obowiązkiem jego, jako
              jedynej autorytatywnej osoby w getcie, było zawiadomić całą ludność
              żydowską o faktycznym stanie rzeczy i rozwiązać wszystkie instytucje,
              a w szczególności policję żydowską, która oficjalnie podlegała Radzie
              Żydowskiej i przez nią została stworzona.
                Tego samego dnia ukazuje się pierwszy numer naszego wydawnic-
              twa „Ojf der Wach” (Na Straży), który przestrzega ludność przed do-
              browolnym zgłaszaniem się do wyjazdu i nawołuje do stawiania opo-
              ru. „W wielkiej naszej bezsilności – pisze towarzysz Orzech w artyku-
              le wstępnym – nie dajcie się złapać – brońcie się rękami i nogami”.
              Numer ten, wydany w potrójnym nakładzie, czwartego i piątego dnia
              akcji kolportowany jest przez Zośkę Goldblat, Marynkę Segalewicz
              i Cłuwę Kryształ-Nisenbaum.
                Dla ostatecznego i konkretnego sprawdzenia, co się dzieje z trans-
              portami ludzi odchodzącymi z getta, wysłany zostaje na „aryjską stro-
              nę” w ślad za transportem Załmen Frydrych (Zygmunt). Podróż jego
              na „wschód” trwa bardzo krótko, gdyż zaledwie trzy dni. Od razu po


              86   Adam Czerniaków (1880–1942) – społecznik oraz polityk, działacz Centralnego Związku
                 Rzemieślników Żydów, senator RP, w czasie wojny prezes Rady Żydowskiej w Warszawie.
                 Na początku akcji wysiedleńczej z getta – 23 lipca 1942 r. – popełnił samobójstwo.
                                      – 35 –
   32   33   34   35   36   37   38   39   40   41   42