Page 30 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Getto walczy" Marek Edelman
P. 30

Niemcami i przed zbiorową odpowiedzialnością jest tak wielki, że na-
           wet u najlepszych nie można wydobyć odruchu protestu.
             Teraz wypadki zaczynają toczyć się w zawrotnym tempie. Ulice getta
           stają się krwawą rzeźnią. Niemcy bezustannie, bez jakichkolwiek przy-
           czyn strzelają do przechodniów. Ludzie boją się wychodzić z domów,
           ale kule trafiają i przez okna mieszkań. Bywają dni, kiedy pada 10–15
           zupełnie przypadkowych ofiar rozszalałego terroru. Jeden z większych
                                    68
           sadystów, żandarm Schutzpolizei   – Frankenstein – ma na sumieniu
           300 zabitych w ciągu 1 miesiąca, w tym przeszło połowę dzieci.
             Jednocześnie Niemcy gwałtownie, przy pomocy żydowskiej policji,
           łapią na ulicach, wyciągają z mieszkań i wysyłają ludzi do obozów pra-
           cy rozrzuconych w Guberni . Zyskują na tym podwójnie – zdobywają
                               69
           siłę roboczą i pokazują namacalnie wszystkim, którzy może nie ufają,
           że wszelkie wysiedlenie ma na celu „produktywizację”, że w niemiec-
           kim obozie pracy, co prawda w ciężkich warunkach, ale można przeżyć
           wojnę. Niemcy są wspaniałomyślni. Pozwalają pisać listy do rodziny.
             Te listy nadchodzą masowo do getta i sprawiają, że docierają-
           ce wraz z nimi coraz to nowe wiadomości o niszczeniu ludności ży-
           dowskiej w żaden sposób nie mogą znaleźć wiary. Ciągłe wysiedlania
           na prowincji, rzekomo do Besarabii, przechodzą prawie bez wraże-
           nia, gdyż getto uparcie ufa plotce, że i stamtąd także przychodzą
           listy.
             Stracenie w lasach lubelskich całego prawie transportu jeńców ży-
           dowskich, sprowadzonych tam w zeszłym roku z Niemiec, również nie
                                                  70
           znajduje wiary. Wieści o mordowniach pod Lublinem  są za okrutne,
           żeby mogły być prawdziwe.
             Getto  nie  w ierz y.
             My jednak czynimy wszelkie starania otrzymania broni ze „strony
           aryjskiej”. Zwiększamy naszą organizację bojową. Członkowie jej re-
           krutują się przeważnie z aktywu Skifu (Szmul Kostryński, Jurek Bło-

           68   Schupo (Schutzpolizei) – niemiecka policja stanowiąca część policji porządkowej (Ordungspolizei).

           69   Chodzi o Generalne Gubernatorstwo (Generalgouvernement) – jednostkę administracyjno-
              -terytorialną obejmującą część okupowanego przez Niemcy obszaru II Rzeczypospolitej.
           70   KL Lublin (Majdanek) powstał w lipcu 1941 r. (nazwa pochodzi od nazwy dzielnicy Lublina – Majdan
              Tatarski). Początkowo był obozem karnym dla 50 tys. polskich więźniów, od października
              1942 r. stał się ośrodkiem zagłady dla Żydów. Według szacunków do wiosny 1944 r. na Majdanku
              zginęło ok. 80 tys. osób, w tym ok. 60 tys. Żydów.
                                    – 28 –
   25   26   27   28   29   30   31   32   33   34   35