Page 68 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi - Chava Rosenfarb. Drzewo życia - tom pierwszy.
P. 68
Pan Rumkowski zaczął się gorączkować:
– Co takiego? Znaleźli sobie temat! O czym mówią Żydzi? O żydowskich zmar-
twieniach. Mało dzisiejszych, to szukamy problemów sprzed stu lat. Nawet nowo-
roczne przyjęcie nie może się obejść bez odrobiny biadolenia! – W końcu usiadł
na fotelu, przycisnął do nosa dłoń z pomiętym kwiatkiem, wdychając jego zapach.
Samuel próbował kontynuować swój wywód:
– Przez pierwsze dziesięć lat obowiązywania dekretu Żydzi rzeczywiście po-
zostawali na wyznaczonym miejscu. Jednak potem zaczęto się przeprowadzać,
wywalczono przywileje dla kupców, lekarzy, uczonych, inni przeprowadzili się tak
naprawdę gwałtem… O, jak na przykład moi dziadkowie. Ale jak tylko pojawiło się
tych paru Żydów w Nowym Mieście, Niemcy od razu podnieśli wrzawę przeciw
„zalewowi Izraelitów”. Zaczęli wysyłać donosy do administracji i w końcu przejście
między Nowym Miastem a żydowskim rewirem zostało zamknięte . Dostawy
48
prowiantu, drewna i towarów były utrudnione. W międzyczasie populacja żydowska
wzrosła, zrobiło się bardzo ciasno na tak małym obszarze…
– O, gdybym był tam wtedy! – przerwał mu Rumkowski i znów podniósł się
z miejsca. Potrząsnął majestatyczną głową, poprawił okulary, które opadły mu
na czubek nosa, i zaczął się przechadzać po gabinecie. Roziskrzone spojrzenie
jego oczu pod pobłyskującymi szkłami okularów zaczęło przebijać się przez
alkoholowe zamglenie.
Samuel nie pozwolił mu dojść do słowa. Ujął Rumkowskiego za ramię i przy-
trzymał.
– Niech pan posłucha, panie Rumkowski, wtedy wydarzyła się interesująca
rzecz: w Starym Mieście znalazło się dwóch Żydów – Bławat i Birencwejg ,
49
którzy co zrobili? Odkupili od księcia Augusta Zawiszy wieś Bałuty graniczącą
z żydowskim rewirem, to znaczy ze Starym Miastem, i na Bałutach wybudowali
nowe, własne centrum przemysłowe.
– Słyszy pan, profesorze?! – rozradował się Mazur. – Teraz już pan rozumie,
co miałem na myśli mówiąc: łódzki Żyd?
Samuel nie pozwolił dojść do słowa także Mazurowi:
– Bałuty nie należały do Łodzi – ciągnął dalej. – Zarządzenie o żydowskim
rewirze tutaj nie obowiązywało i w jednej chwili Bałuty stały się żydowskim szte-
tlem. Wkoło bałuckiego rynku postawiono domy, jeden obok drugiego, bardzo
48 Takiej sytuacji nigdy nie było, rewir na Starym Mieście był otoczony chrześcijańskimi domami i po
odcięciu dostaw Żydom, ucierpieliby także wszyscy inni mieszkańcy.
49 Chava Rosenfarb przytacza rozpowszechnioną, mitologiczną wersję powstania Bałut, która poja-
wia się niemal w całej literaturze dotyczącej tej dzielnicy. W istocie Żydzi Icek Bławat i Icek Biren-
zweig (Birencwejg) otrzymali pełnomocnictwa do przeprowadzenia kolonizacji Bałut od właściciela
dóbr Artura Zawiszy. Wśród pierwszych nabywców większość stanowili jednak chrześcijanie,
66 także Niemcy.