Page 50 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Żółta gwiazda i czerwony krzyż" Arnold Mostowicz
P. 50

osobę przyjmującą zgłoszenia zanotowane. Stanąłem przed chorym w star-
                  szym wieku, nieprzytomnym. Nie zastanawiałem się, choć nie było to zupeł-
                  nie bez znaczenia, kim on jest. Raczej próbowałem dociec, co mu jest, boć
                  przyczyn takiej utraty przytomności mogło być z pięćdziesiąt. Gdy po pierw-
                  szych próbach ustalenia diagnozy bezradnie wpatrywałem się w leżącego,
                  stary pielęgniarz, który mi towarzyszył, przysunął się do mnie i cicho  szepnął,
                  tak, by nikt nie słyszał: – Pali fajkę, panie doktorze…
                    Usta chorego podczas oddychania rzeczywiście układały się w grymas
                  przypominający wypuszczanie dymu przez kogoś, kto pali fajkę. Nawet
                  młody lekarz, o ile coś niecoś pamięta z patologii, powinien wiedzieć, że
                  „palenie fajki” to typowy objaw towarzyszący wylewowi krwi do mózgu.
                  Felczer Gutentag – takie, zdaje się, było jego nazwisko, musiał być bardzo
                  doświadczony w podpowiadaniu w szkole. Nikt jego uwagi nie dosłyszał.
                  Gutentag przepracował w pogotowiu czterdzieści pięć lat i chyba trzy
                  pokolenia lekarzy stawiały przy nim swoje pierwsze pogotowiane kroki.
                  Zmarł później w getcie z głodu…
                    Reszta poszła już raźniej. Puszczanie krwi (tak, tak), odpowiedni zastrzyk –
                  byłem już w domu. Wiek chorego nie rokował zresztą wielkich nadziei.
                    Dziwnym zrządzeniem losu tym moim pierwszym chorym był człowiek,
                  którego widziałem wprawdzie pierwszy raz w życiu, ale o którym wie-
                  działem chyba wszystko. Nazywał się Zachariasz Warszawski, był przed
                  laty właścicielem sklepu hurtowego z manufakturą  i u niego, z począt-
                                                          20
                  kiem tego stulecia, rozpoczął, jako chłopiec na posyłki, pracę mój ojciec.
                  Mój  ojciec ,  człowiek  o  zacięciu  felietonisty  (pisał  zresztą  stale  do
                           21


                  20  Firma Zachariasza Warszawskiego była hurtowym przedstawicielstwem pabianickich zakładów
                    Krusche-Endera, zajmujących się produkcją materiałów bawełnianych.
                  21   Ignacy (Icek Majer) Moszkowicz (1884-1942), ur. w Krośniewicach, kupiec, literat, reżyser teatralny.
                    Studiował prawo w Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim. Związał się z grupą literacką Icchaka
                    Lejba Pereca. Po przyjeździe do Łodzi podjął współpracę z dziennikiem „Lodzer Tageblat”. W latach
                    1909-1912 był wiceprezesem Stowarzyszenia Żydowskiego „Dramatisze Kunst”, współpracował
                    z Żydowskim Towarzystwem Muzycznym i Literackim „Hazomir”, pełniąc funkcję wiceprezesa. Wspólnie
                    z Mojżeszem Brodersonem założył Żydowskie Studio Teatralne (1927), przekształcone następnie w Łódzki
                    Żydowski Rewiowo-Kameralny Teatr „Ararat”. Przez wiele lat współpracował z łódzką żydowską prasą
                    codzienną. Po wybuchu II wojny światowej znalazł się w warszawskim getcie, gdzie grał w prowadzonym
                    przez Andrzeja Marka teatrze. Wywieziony do Treblinki 22 lipca 1942 r. Więcej Zob. A. Kempa,
                    M. Szukalak, Żydzi dawnej Łodzi. Słownik biograficzny, Łódź 2001; P. Spodenkiewicz, Zaginiona
                    dzielnica. Łódź żydowska – ludzie i miejsca, Łódź 2006, s. 122-124.
                  48






         Mostowicz_zgck_-010214_.indd   48                                   14-01-31   14:37
   45   46   47   48   49   50   51   52   53   54   55