Page 250 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Żółta gwiazda i czerwony krzyż" Arnold Mostowicz
P. 250
Zaczął najpierw od drobnych porcji – początkowo raz dziennie, później
dwa. Po tym pierwszym doświadczeniu nie zaobserwował u siebie żadnych
objawów, które mogły świadczyć o zatruciu. Większe dawki również mu
nie zaszkodziły. Co najważniejsze, zabijały skutecznie uczucie głodu.
Łudził się też, że dostarczają organizmowi jakiejś tam ilości kalorii. Nigdy
później nie usiłował sprawdzić, jak to wszystko wygląda z punktu widzenia
teoretycznego. Emil, który o wiele lepiej od niego znosił głód, powiedział
mu, że jest szaleńcem, gdyż szaleństwem jest popełnianie samobójstwa
w przededniu zakończenia wojny.
A nie ulegało wątpliwości, że to zakończenie zbliżało się szybkimi
krokami. Dawidek, przynosząc dla chorych prowiant, przekazywał im
ostatnie wiadomości z frontów. Esesmani coraz paniczniej bali się
likwidacji obozu.
Epidemia zaś rzeczywiście zaczęła wygasać. Wprawdzie z ośmiuset
więźniów pozostało przy życiu nie więcej chyba jak czterystu, ale przecież
wychodzili oni do pracy i, jak się okazało, pomagali przy wywożeniu maszyn
fabrycznych w głąb Niemiec. Trudno zresztą powiedzieć dokąd, skoro
chyba tylko tereny Dolnego Śląska nie były objęte działaniami wojennymi.
Chorych było coraz mniej. W całej kwarantannie – zaledwie osiem-
dziesięciu. Między innymi kapo Chmielnicki, którego choroba jednak
nie zmogła. Ze spotkania z tyfusem plamistym wyszedł obronną ręką,
ale ze spotkania ze swoim przeznaczeniem – już nie. Kiedy wojna się
skończyła, Chmielnicki wrócił do Paryża. Stanął tam przed sądem i został
skazany na śmierć. Specjalista od gilotyny załatwił to, czego nie załatwiła
Rickettsia prowazeka .
196
...Było coraz cieplej. Tu i ówdzie zaczęła się pokazywać zieleń.
Z początkiem kwietnia – przypomniał sobie, że teraz właśnie jest także
początek kwietnia – spadła na nich hiobowa wieść, której pocztylionem
był oczywiście Dawidek. Władze zdecydowały, że obóz w Cieplicach
trzeba jednak ewakuować... To była bardzo zła wiadomość. Każdy nowy
obóz stać się mógł przecież miejscem, gdzie nieliczni więźniowie –
żydowscy i nieżydowscy, którzy przeżyli, zostaną wykończeni.
196 Prawidłowo: rickettsia prowazekii – rodzaj bakterii wywołującej tyfus plamisty.
248
Mostowicz_zgck_-010214_.indd 248 14-01-31 14:38