Page 196 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Żółta gwiazda i czerwony krzyż" Arnold Mostowicz
P. 196
Powiedziane to było głosem beznamiętnym. Jak gdyby treść pytania
dotyczyła przeczytanej książki czy ostatniej plotki towarzyskiej.
– To prawda.
– Skąd pan wie?
– W Oświęcimiu wszyscy o tym wiedzą. Już na stacji, przy rampie,
wasi... – powstrzymał się i zmienił układ zdania. – Już na stacji przepro-
wadza się selekcję. Do obozu przechodzą tylko ci Żydzi, którzy mogą
jeszcze pracować fizycznie. Dopiero teraz tak jest. Przedtem gazowano
wszystkich Żydów. Teraz do komór gazowych posyła się tylko ludzi star-
szych, chorych, kobiety z dziećmi i same dzieci. Później pali się zwłoki
w piecach krematoryjnych. Czasami pali się je także ułożone w stosy...
Esesman przestał mu się przyglądać. Powoli pochylił głowę, palcami
wybijał na blacie stolika jakiś takt.
– ...Te komory gazowe znajdują się w pomieszczeniach, które
wyglądają jak łaźnie – mówił teraz coraz szybciej. Bał się, że Niemiec mu
przerwie. – Nawet kurki tam są, aby te komory wyglądały jak prawdziwe...
W Oświęcimiu nikt z tego nie robi tajemnicy...
Chciał jeszcze pod koniec swojej relacji zapytać, czy oni tu,
w Hirschbergu, naprawdę o niczym nie wiedzą, ale się powstrzy-
mał. Mogłoby to wyglądać tak, jakby chciał przejąć inicjatywę tej roz-
mowy, a nawet w jakimś sensie wykorzystać swoją przewagę, przewagę
człowieka, który tam był. Tego mógł mu Niemiec nie wybaczyć... Zamilkł.
Zresztą... Jeśli tamten naprawdę nie wiedział, to teraz już wie. Przez
chwilę zaniepokoił się, że przecież nie tylko on zostaje prawdopodobnie
poddany podobnej indagacji. A jeśli tamci ze strachu zaprzeczą?...
– Czy ciągle przychodzą do Oświęcimia transporty z Żydami?
– Proszę pana, Żydów w Polsce już chyba nie ma. Łódzkie getto jako
ostatnie zostało zlikwidowane... Przychodzą, zdaje się, jeszcze ciągle
pociągi z Żydami węgierskimi, ale tego nie wiem na pewno.
Mógł mu jeszcze powiedzieć, jak w ogóle wygląda katorżnicze życie
w Oświęcimiu, jak przeprowadza się stałe selekcje w samym obozie, jak
działa ten system zagłady od góry do dołu, ale i od tego się powstrzy-
mał. Przede wszystkim dlatego, że dalszy ciąg jego relacji mógł już tylko
osłabić wrażenie tego pierwszego, krótkiego raportu. Reszta miałaby taki
194
Mostowicz_zgck_-010214_.indd 194 14-01-31 14:38