Page 36 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Zofia Lubińska-Rosset - "Okruchy Pamięci".
P. 36
W miarę zbliżania się frontu, chyba w końcu marca 1945 r.,
zostałyśmy przetransportowane koleją, a częściowo pieszo, przez
33
Berlin, do obozu pracy w Königs Wusterhausen .
W tym obozie reżim był nieco mniejszy, ale i tu chorować nie
należało. Tymczasem ja miałam świnkę z wysoką temperaturą i na-
dal dolegało mi zapalenie pęcherza. Znowu musiałam sobie jakoś
radzić sama, gdyż Mama pracowała w tym czasie w tartaku i prak-
tycznie w ciągu dnia nie mogła być przy mnie. Mimo to okres ten
wspominam lepiej niż poprzednie. Być może zbliżający się wiel-
kimi krokami koniec wojny spowodował, że nasi nadzorcy byli
mniej okrutni. W każdym razie nie pamiętam, aby w tym czasie
znęcali się nad więźniami.
Nie udało nam się jednak doczekać tu wyzwolenia. Wkrótce
doszło do ewakuacji obozu w głąb Niemiec, do Oranienburga-
Sachsenhausen . Tam panował już całkowity chaos. Codziennie
34
odchodziły transporty z więźniami, nie wiedzieliśmy dokąd. Pew-
nego dnia, po krótkim, bo kilkudniowym pobycie, przyszła kolej
i na nas. Jednak nie zostałyśmy wywiezione, a pognane nocą, pie-
szo, eskortowane przez kilkunastu uzbrojonych żołnierzy . Byli
35
wśród nich Węgrzy, którzy poganiali nas niezrozumiałymi dla mnie
okrzykami „jorba, jorba” .
36
Przebyłyśmy ok. 40 km i bardzo wielu więźniarkom nie dane
było dotrzeć do końca tej drogi. Był to prawdziwy marsz śmierci.
Dla mnie było to straszliwe przeżycie, do dziś nie rozumiem, jak
zdołałam przejść tyle kilometrów, głodna, chora i skrajnie osła-
33
Königs Wusterhausen – niemiecki obóz koncentracyjny około 40 km na południe od
Berlina.
34
Oranienburg-Sachsenhausen – niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny w latach
1936-1945.
35
Z przywołanego wyżej dokumentu z Arolsen wynika, że ewakuacja ta miała miejsce
między 20 a 22 kwietnia 1945 r.
36
Gyorba (węg.) – prędzej, szybciej.
29