Page 751 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb - Listy do Abraszy.
P. 751
*
Dopiero nazajutrz po południu dotarły do spokojnego miasteczka Birnau, któ-
rego największą budowlą był budynek szpitala. I oto wspinają się obie po wysokich
schodach, tak zmęczone z powodu napięcia nerwowego i drogi tutaj, że przestały
to zmęczenie odczuwać. Wchodzą do długiego, wąskiego korytarza. Z obu stron
dochodzi jękliwa mowa we wszystkich językach Europy. Siostra z Czerwonego
Krzyża, ubrana na biało, w białych gumowych butach, wyszła im cicho naprzeciw
i zapytała po niemiecku, kogo szukają. Jej niemiecki miał dziwny akcent.
– Abrasza… Abrasza Kantorowicz – wydukała Malka. Siostra kiwnięciem
palca zawołała je do bocznego pomieszczenia. – Szwajcarka… – szepnęła Malka
do rozkojarzonej Miriam.
Przy stoliku siedziała druga siostra i pisała coś na maszynie. Pierwsza siostra
ponownie spytała Malkę o nazwisko, powtórzyła je na głos ze swoim charak-
terystycznym akcentem, lecz poprawnie, maszynistce i zniknęła. Siostra przy
maszynie do pisania nie zareagowała, tylko dalej stukała, aż dojechała palcami
do końca strony. Teraz znowu zapytała o nazwisko. Wzięła kartotekę, która leżała
u niej na skraju stolika, otwarła ją i przebiegła listę oczami.
– Nie mamy nikogo o tym nazwisku – odezwała się oschle.
Długa cisza. Schludna maszynistka w bieli popatrzyła na żałosne postacie
przybyszek. Miały na sobie wymięte, przemoczone ubrania z koca, a ich twarze
były pełne brudnych plam, oczy czerwone od kurzu i z niewyspania. Nie rozumiała,
na co jeszcze czekają.
Z gardła Miriam wyrwało się westchnienie.
– Ale on musi tu być…. Jest tutaj… – Nagle ocknęła się, otworzyła torbę
i wydostała paczkę listów, jakie dostała od Abraszy, i rzuciła je na biurko. – Tu
jest pieczątka szpitala…
Maszynistka zadała sobie trud przejrzenia każdego listu osobno. Następnie
wstała, powiedziała: „Warten Sie, bitte” , wzięła te listy i wyszła z pomieszczenia.
518
Całą wieczność trwało, zanim zjawiła się z powrotem, zmieniona, rozpromie-
niona, jak gdyby dopiero co rozwiązała jakąś zagadkę.
– Ganz bestimmt, der Abrasza Kantorowicz ist doch mit zwei Wochen zurück
noch Schweden transportirt worden 519 .
– Schweden? – wybąkały razem Malka i Miriam.
– Kommen Sie. 520 – Siostra skinęła głową.
518 (niem.) Proszę poczekać.
519 (niem.) Z całą pewnością ów Abrasza Kantorowicz został dwa tygodnie temu przetransportowany
do Szwecji.
520 (niem.) Proszę ze mną. 749