Page 317 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Roman Kent "Jedynym wyjściem była odwaga".
P. 317

po czym szef polskiego zespołu oświadczył, że Hausfeld jest od tej chwili
            oficjalnym członkiem delegacji i może pozostać w sali. Był to podstęp, lecz
            Stuart nie miał wyjścia. Hausfeld został.
               Po rozpoczęciu spotkania wygłosiłem swoją kwestię:
               „Panie i panowie. My, Żydzi, byliśmy głównymi ofiarami reżimu nazi-
            stowskiego tylko dlatego, że byliśmy Żydami, czego dowodem jest sześć
            milionów naszych zamordowanych braci. Jest również prawdą, iż wasze
            narody także stały się ofiarami reżimu nazistowskiego, a miliony waszych
            rodaków zginęły.
               Dlatego zarówno my, jak i wy, padliśmy ofiarą nazizmu. Pragnę wyraźnie
            oświadczyć i podkreślić, że my, żydowscy ocalali, nie będziemy uczestniczyć
            w sporach wewnętrznych pomiędzy nami – ofiarami nazizmu, pozwalając,
            by Niemcy rzucili nam jakieś ochłapy po to, aby nas podzielić, a potem
            zasiedli z boku i ze śmiechem patrzyli, jak o nie walczymy.
               W tej chwili nie potrafię powiedzieć dokładnie, jak wygląda sytuacja
            w Rosji, na Ukrainie i w innych państwach Europy Wschodniej. Mogę jednak
            powiedzieć, co się dzieje w Polsce, ponieważ otrzymałem kopie artyku-
            łów ukazujących się w polskich gazetach. Są one wyraźnie antysemickie
            i zaprzeczają faktom.
               Wy, polscy delegaci, jesteście z pewnością świadomi istnienia arty-
            kułów oskarżających Żydów o zgarnięcie miliardów dolarów w ramach
            rekompensat od Niemców. Dlatego zwracam się do was, polskiej delegacji,
            i pytam, jak śmieliście pozwolić na rozpowszechnianie tych kłamstw?
            Obrona prawdy powinna być w tej sytuacji waszym moralnym obowiąz-
            kiem! Powinniście się wstydzić! Wiecie, że jedynie około dwudziestu pięciu
            procent wynegocjowanej kwoty zostanie przydzielone Żydom, zaś reszta
            trafi do nie-Żydów.
               Co więcej, strona żydowska oświadczyła, iż nie może być różnicy pomię-
            dzy polskimi i żydowskimi niewolnikami ani też pomiędzy polskimi i żydow-
            skimi robotnikami przymusowymi. Poza tym to my, strona żydowska,
            zainicjowaliśmy walkę o choćby pozory sprawiedliwości dla wszystkich.
            Jeżeli nie uda nam się harmonijnie wypracować w tej sali rozróżnienia
            pomiędzy robotnikami przymusowymi a niewolnikami, nie będziemy warci
            zasiadania przy stole negocjacyjnym”.
               Israel Singer przyszedł mi w sukurs i stanowczo poparł rozróżnienie
            na niewolników i robotników przymusowych. Uzgodniliśmy wstępnie, iż
            akceptujemy taki podział.


                                                                         317
   312   313   314   315   316   317   318   319   320   321   322