– Zamykasz już, Jakub?
– Tak – odpowiedział, a po chwili, kiedy ich spojrzenia znów się spotkały,
dodał: – Wszystko w porządku, Icek. Rozumiem cię. Chcesz wykorzystać
okazję, nikt do tego nic nie ma. Każdy sam musi zdecydować, jak chce żyć
i jak chce umrzeć…