Page 99 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Naród Zatracenia.
P. 99
Ujrzałem w wyobraźni,
jak Rum próbuje mnie wyrzucić
przez okno z płonącego
domu, zobaczyłem, jak lecę,
i rzuciłem się na oślep
przez podwórko,
by uratować sam siebie.
Długo błąkałem się potem
bez celu po pustych ulicach,
aż usłyszałem szczekanie
psów, straszliwe lamenty
i krzyki. Trafiłem
na podwórko, gdzie jeszcze
trwała Szpera.
Rozwścieczeni oporem
mieszkańców Niemcy bili
ich bez pardonu – a małe
dzieci wyrzucali prosto
z okien na bruk!
98 99