Page 365 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Roman Kent "Jedynym wyjściem była odwaga".
P. 365

6 maja 2006


            Przemówienie Romana Kenta
                             119
            podczas bat micwy  Emmalee Kent

            Szabat szalom, szabat szalom wam wszystkim.

            Czuję się trochę dziwnie i niezręcznie, stojąc dzisiaj „na kazalnicy”, aby
            zwrócić się do Emmalee, jej rodziny i całej kongregacji, ponieważ to dziadek
            Emmalee, mój brat Leon, powinien stać przed wami przy tej radosnej okazji.
            Zapewne dlatego tak silnie odczuwam jego obecność; mam wrażenie, że
            stoi przy moim boku, tak samo jak podczas Zagłady.
               Ponieważ cała nasza rodzina miała nieszczęście paść ofiarą Holokau-
            stu, Leon z oczywistych przyczyn stał mi się bliższy niż zwyczajny brat.
            Przetrwałem te męczarnie przede wszystkim dlatego, że Leon zawsze
            był przy mnie w owych strasznych dniach w getcie, w Auschwitz i innych
            obozach koncentracyjnych. Bycie razem dawało nam dodatkową szansę
            i pomogło nam przeżyć. Kiedy więc poproszono mnie, abym wygłosił dziś
            przemówienie, przyjąłem to miłe zaproszenie w imieniu Leona, przez co
            w pewnym sensie stoimy tu przed wami obaj, będąc świadkami ciągłości
            żydowskiego życia.
               Niedawno w żydowskich domach na całym świecie obchodziliśmy
            Pesach. To ważne i radosne święto upamiętnia wyzwolenie naszych przod-
            ków przed mniej więcej pięcioma tysiącami lat, które położyło kres ich
            bezlitosnej niewoli u egipskich faraonów. Niestety, historia powtórzyła
            się sześćdziesiąt lat temu, kiedy wasi dziadkowie stali się niewolnikami
            na ziemi niemieckiej.
               Jest oczywiste, iż te dwa wydarzenie stały się integralną częścią
            historii Żydów. Są jednak upamiętniane w odmienny sposób. Pamięć
            o Zagładzie jest czczona przez całą społeczność żydowską, natomiast
            Pesach obchodzimy w zaciszu domowym, wśród rodziny i przyjaciół. Naj-
            milsze wspomnienia z dzieciństwa – mojego, a także twojego dziadka
            Leona, którego nigdy nie miałaś przyjemności poznać – są związane



            119   Bat micwa – żydowska uroczystość religijna obchodzona od 1922 roku w niektórych
               odłamach judaizmu, związana z wejściem dziewczynki w okres dorosłości, odpo-
               wiednik bar micwy u chłopców.

                                                                         365
   360   361   362   363   364   365   366   367   368   369   370