Page 64 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Getto walczy" Marek Edelman
P. 64

Dawid Hochberg. Dowódca grupy bojowej w getcie centralnym.
           Jeszcze prawie dziecko, któremu kochająca matka nie pozwoliła wstą-
           pić do ŻOB, tak bardzo chciała go uchronić. Gdy Niemcy zbliżają się
           do schronu, w którym znajduje się 5 grup bojowych i kilkaset osób cy-
           wilnych i śmierć ich zdaje się nieunikniona – Dawid oddaje broń i cia-
           łem swoim tarasuje wąskie przejście. W tej pozycji zabijają go Niem-
           cy. I niełatwo z wąskiej szczeliny wyciągnąć jego ciało. Nim to nastę-
           puje, cała ludność cywilna wraz z bojowcami zdążyła opuścić schron.
                            145
             Tobcia Dawidowicz . Łączniczka w czasie akcji między terenem
           Schultza a Toebbensa. Kilkanaście razy odbywa tę straszną drogę. Gdy
           ostatni raz przeprowadziła swoją grupę do wejścia do kanału, zwich-
           nęła nogę i trudno jej było samej iść. Koledzy ją podtrzymują. Gdy ma
           ostatnia zejść do włazu, oświadcza: „Ja nie pójdę, nie będę was ob-
           ciążać w i tak trudnej drodze”. I sama została w getcie.

                                    ***
             10 maja 1943 r. kończy się pierwszy okres krwawej historii Żydów
           warszawskich, pierwszy okres naszej krwawej historii. Miejsce, gdzie
           niegdyś było getto, staje się równą górą gruzów sięgających drugie-
           go piętra.
             Ci, którzy polegli, spełnili swoje zadanie do końca, do ostatniej kro-
           pli krwi, która wsiąkła w bruk getta warszawskiego.
             My, którzyśmy ocaleli, Wam pozostawiamy to, by pamięć o nich
           nie zginęła.


                                                  Marek Edelman










           145   Towa Dawidowicz (1924–1943) – działaczka Cukunftu, łączniczka i bojowniczka ŻOB,
              walczyła w grupie Welwla Rozowskiego.
                                    – 62 –
   59   60   61   62   63   64   65   66   67   68   69