Page 421 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Chava Rosenfarb "Bociany. Opowieść o sztetlu”.
P. 421

Babcia Fajga-Mirla opowiadała historie biblijne, a ciotka Szprynca recytowała
             po polsku romantyczne wiersze Słowackiego i Mickiewicza. „Prawie nic nie ro-
             zumiałam, ale nasiąkałam jak gąbka muzyką i melodią wierszy. Być może to
             właśnie recytacje Szpryncy, opowieści babci z Cene urene albo metafizyczne
             sny mojego ojca z ich tęsknotą za tajemniczymi, odległymi miejscami, spow-
             odowały moją potrzebę pisania”  – wyznała. A w innym miejscu dodawała:
                                         16
             „Wiele razy schodziłam z kolan babci, która opowiadała mi o cudownych rajs-
             kich wspaniałościach czekających na nas w innym świecie, w niebie” , by po
                                                                        17
             chwili w sklepie kuzynki ojca, Dwojry, słuchać o niezwykłym raju czekającym na
             proletariat tu na ziemi.
                Powieść Bociany nie jest jednak dedykowana ani babci czy ciotkom, ani też
             miasteczku Końskie i jego mieszkańcom. Drzewo życia autorka poświęciła rod-
             zicom: Simie i Abrahamowi Rosenfarbom, Bociany mają natomiast podwójną
             dedykację. W pierwszej kolejności zostały poświęcone dzieciom Chavy Rosen-
             farb i jej męża, Heńka Morgentalera: Gołdzie i Abramowi, którym pisanie Drze-
             wa życia i kolejnych książek towarzyszyło przez całe dzieciństwo. Goldie urodziła
             się w 1950 roku, jej brat Abraham w 1956 roku. Córka została profesorem lit-
             eratury angielskiej i tłumaczką książek swojej matki. Abraham poszedł w ślady
             ojca i został lekarzem. Druga dedykacja i wyrazy wdzięczności skierowane są do
             Binema Wienera – „za jego cierpliwość i troskę, i za możliwość publikacji tego
             dzieła” .
                   18
                Bociany zostały przyjęte przez czytelników i krytykę równie świetnie jak Drze-
             wo życia. Autorka otrzymała za tę powieść kilka nagród, m.in. nagrodę literacką
             im. Szolema Alejchema w Tel Awiwie (1990); dwukrotnie nagrodził ją Kongres
             Żydowskiej Kultury w Nowym Jorku (1988 i 1993). Krytyk Dawid Meshner
             napisał o książce, że jest niezwykle poruszająca i stwierdził, że być może jest
             to ostatnia wielka powieść literatury jidysz. Anglojęzyczne, dwutomowe wydanie
             Bocianów w przekładzie autorki ukazało się w 2000 r. nakładem amerykańsk-
             iego wydawnictwa Syracuse University Press w serii Biblioteki Współczesnej
             Literatury Żydowskiej. Za to tłumaczenie Rosenfarb otrzymała kolejną ważną



             16   Chava Rosenfarb, Ramblings…, op. cit., s. 81.

             17   Chava Rosenfarb, Ramblings…, op. cit., s. 83.
             18   Symcha-Binem (Bono) Wiener (1920-1995) był drugim mężem Chavy Rosenfarb. Urodził się w Łodzi
                i wychowywał w środowisku Bundu. Chodził do tej samej szkoły im. Medema co Chava i jej mąż
                Heniek (Henry) Morgentaler. Był w łódzkim getcie aktywistą organizacji politycznych, w sierpniu
                1944 roku wywieziony do Auschwitz Birkenau, a potem do obozów w Mauthausen i Güssen. Po
                wojnie wrócił na jakiś czas do Łodzi. W 1950 roku wyemigrował do Australii i był zaangażowany
                w pracę na rzecz pamięci o żydowskiej kulturze, m.in. w stworzenie związku łodzian w Australii,
                szkoły Szolem Alejchema oraz australijskiego muzeum Holokaustu. W latach 60. Wiener i Rosen-
                farb ponownie się spotkali, a w połowie lat 70., po rozwodzie pisarki z Morgentalerem, zostali parą.  421
   416   417   418   419   420   421   422   423   424   425   426