Page 84 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Bobkowski. CHULIGAN WOLNOŚCI.
P. 84
84
PO ODNALEZIENIU RĘKOPISU
PIERWSZE CZYTANIE ORYGINAŁU Także Witold Gombrowicz, któremu Szkice ogól-
nie się podobały, stwierdził, że z pewnością nie obyło
Przez wiele lat nie było wiadomo, gdzie znajdu- się „bez pewnego retuszu ex post”. Wielu czytelników
ją się oryginalne zeszyty Andrzeja Bobkowskiego, okupacyjnego dziennika Andrzeja Bobkowskiego
które były podstawą wydania Szkiców piórkiem. zarzucało autorowi, że dopisywał swoje uwagi już po
Ale opublikowany przez Instytut Literacki w Pary- wojnie. Wątpliwości dotyczyły głównie tych fragmen-
żu w 1957 roku okupacyjny dziennik od razu wzbu- tów Szkiców, które mówiły o sytuacji na froncie, prze-
dził spore emocje. Wkrótce zaczęła się dyskusja na widujące kolejne posunięcia Niemców, Rosjan czy
temat rzetelności wpisów, zwłaszcza tych, w któ- aliantów. Faktycznie kilka dni przed atakiem Japoń-
rych autor zamieszczał komentarze mające niemal czyków na Pearl Harbor Bobkowski stwierdził, że na
profetyczny charakter. Pacyfiku „niedługo coś się zacznie” (3.12.1941). Już
w 1942 roku zastanawiał się nad możliwością użycia
„Być może, iż Bobkowski naprawdę przewidy- bomby atomowej, a w kwietniu 1943 roku – trzy mie-
wał wszystko na zapas i to zarówno czas trwania siące przed wypadkiem w Gibraltarze – zanotował, że
wojny, jak i przebieg kolejnych rozgrywek, a nawet generał Sikorski „powinien się zacząć pilnować”. Cel-
przybliżoną datę śmierci Sikorskiego. Możliwe też, nych i niezwykle proroczych ocen w dzienniku Bob-
że już w lipcu 44 istotnie przepowiedział przyszłość kowskiego jest zresztą bardzo dużo.
obecnemu premierowi naszego kraju. Wołałbym
jednak, by takie wróżby były potwierdzone nota- Po latach Roman Zimand w swoim szkicu Woj-
rialnie. Zwłaszcza jeśli wychodzą w druku w trzy- na i spokój zajął się paroma z nich. Z góry przy-
naście lat po wszystkim” – stwierdził Aleksander znawał, że autor redagował swój dziennik, „to
Ścibor-Rylski w „Nowej Kulturze” w 1958 roku. znaczy go przerabiał”. Podkreślał jednak „Dopó-
ty nie zostanie przeprowadzone śledztwo wśród
Chuligan wolności porównamy tekstu drukowanego z rękopisem –
znajomych i przyjaciół Bobkowskiego, dopóki nie
o ile się zachował, nie mamy powodu zakładać, że
Szkice są dziennikiem oszukanym” – stwierdził.
W sierpniu 1944 roku Andrzej Bobkowski zano-
tował: „Wcale nie jest tak trudno opisać rzeczy do-
strzeżone. O wiele trudniej jest dostrzegać. Praw-
dziwy pisarz to nie ten, który dobrze pisze – to ten,
który najwięcej dostrzega”.
Wydaje się, że Bobkowski był wyjątkowo bacz-
nym i uważnym obserwatorem. Potrafił więcej do-
strzegać niż inni i zauważać rzeczy, których inni nie
Bobkowski byli w stanie zrozumieć. Ale po obejrzeniu manu-
skryptu jego okupacyjnego dziennika, przechowy-
wanego od 1982 roku w Nowym Jorku, nie można
już z taką oczywistością napisać, że czytając Szkice
piórkiem mamy do czynienia z autentykiem. Tekst
uzupełniony.... Dla każdego miłośnika Bobkow-
Zeszyt z notatkami Bobkowskiego został w sposób wyraźny zredagowany, zmieniony,
przechowywany w Nowym Jorku skiego zetknięcie z rękopisem pisarza jest zasko-
czeniem.
Katalog A Bobkowski 165 x 235_11 sierpnia.indd 84 2013-09-16 18:29:21