Page 76 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. "Bałucki słownik 2"
P. 76

O BAŁUCKIM JĘZYKU PIÓREM JĘZYKOZNAWCY

           PO TRZECIE, w środowisku miejskim na gruncie danego języka
           etnicznego zanikają stopniowo różnice typu geograficznego. Następuje
           pod tym względem wyrównanie, unifikacja, integracja językowa.

           Przyjrzymy się bliżej tym trzem zjawiskom.
           Interferencję widać np. w słownictwie. Do tutejszej potocznej
           polszczyzny weszły regionalne germanizmy, np.: freblówka ‘przedszkole’
           od nazwiska pedagoga niemieckiego Fröbla, heklować ‘szydełkować’,
           knypek ‘chłopiec’, kojber ‘tobołek’, kolwaga ‘wóz konny do wożenia
           węgla ze składów opału do indywidualnych odbiorców’ (z niemieckiego
           z Kohlenwagen), leberka, nudle ‘kluski’, szmajsnąć ‘odrzucić’, metka
           ‘mielona kiełbasa wieprzowa’, ryczka ‘stołeczek’, sznytka, sztrykować
           ‘robić na drutach’, sznaps ‘kieliszek wódki’, tytka, ponadto np. dracha,
           sztena (rodzaje latawców), zajzajer ‘kwas solny’, z niem. Salzsäure.


           Codziennym językiem większości Żydów polskich był jidysz, stąd
           obecność w polszczyźnie, a zatem także w codziennym języku, którym
           posługiwano się na Bałutach, słów belfer (pierwotnie: ‘pomocnik
           nauczyciela w chederze’, z niem. dial. behelfer ‘pomocnik’), cymes
           ‘deser, kompot; coś dobrego’, chała przez jidysz z hebr. chalah ‘chleb’,
           chasyd, git, hucpa, koszerny, łapserdak, machlojka, meches, mecyja
           (przez jidysz meccije, z hebr. mecia ‘rzecz znaleziona; osobliwość’), pejsy,
           plajta, rejwach, siksa (jidysz szikse ‘dziewczyna nieżydowska albo młoda
           Żydówka niewykonująca praktyk religijnych’, z hebrajskiego), trefny.


           Rusycyzmy, dość liczne w XIX w., nie utrzymały się w polszczyźnie, jeśli
           tyczyły spraw typowych dla tamtego czasu: pałata ‘izba skarbowa’,
           policmajster, tamożnia ‘komora celna’, sowietnik ‘radca’, gorodowoj
           ‘policjant, stójkowy’, rozpiska ‘wezwanie urzędowe’ itp. Utrzymały się
           natomiast wyrazy pospolite, nacechowane emocjonalnie: bałagan,
   71   72   73   74   75   76   77   78   79   80   81