Page 11 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Zofia Lubińska-Rosset - "Okruchy Pamięci".
P. 11

Nie jestem pewna, jak Mama trafiła do Łodzi. Sądzę, że było
            to związane z przeprowadzką Dziadków, ale szczegółów nie znam.
            Wiem tylko, że zmarli w Łodzi, Dziadek w 1914 r., a Babcia w 1920
            r.  i  tu  są  pochowani.  Mama  opiekowała  się  młodszym  rodzeń-
            stwem, a w 1921 r. zaczęła pracować w firmie Bracia Piotrkowscy,
            D. Fuks i S-ka w charakterze kasjerki i pomocnicy księgowego.
            Później przeniosła się do Sp. Akc. Pikielni i wreszcie trafiła do
            firmy M. Silbersteina, gdzie była urzędniczką (wówczas używało
                                                 4
            się określenia biuralistka) oraz księgową   i pracowała razem z Tatą.
                 Ciocia Reginka mieszkała przy al. Kościuszki 29 i przed wojną
            oraz na początku okupacji pracowała jako kasjerka i księgowa w
            Tkalni  Mechanicznej  Wyrobów  Jedwabnych  Stanisław  Okuń,
            a wcześniej była zatrudniona w podobnym charakterze w Fabryce
            Wyrobów Jedwabnych i Wełnianych Grzegorz Szapował. Pamię-
            tam też, że ciocia Rachela Brama była modystką i mieszkała z mę-
            żem Józefem, który był handlowcem, i z córką Tereską przy ul.
            Andrzeja 4. Wujek Paweł Menkes, urodzony w 1908 r.,  był wy-
            kwalifikowanym  mechanikiem,  pod  koniec  lat  20.  pracował
            w przędzalni wełny czesankowej w Tournai (Belgia), po czym wró-
            cił do Polski. Był też sportowcem, członkiem sekcji narciarskiej
            ŻKB Makabi Łódź oraz Polskiego Związku Narciarskiego.
                 Przed wojną zajmowaliśmy niewielkie dwupokojowe mieszka-
            nie w samym centrum Łodzi, w domu przy ul. Nawrot 1 a, na II
            piętrze, od frontu. Naszymi sąsiadami vis-a-vis byli pp. Kronen-
                                                               6
                     5
            bergowie , a lokal pod nami należał do pp. Babadów . Mieliśmy
            wkrótce  zamienić  to  mieszkanie  na  większe  w  kamienicy  przy
                              7
            ul. Bandurskiego 4 . Wybuch wojny zniweczył te plany. Ta niedo-
            szła do skutku przeprowadzka być może po raz pierwszy ocaliła
            nam życie, ponieważ dom ten, jako jeden z nielicznych w Łodzi,


            4
              Mama ukończyła prestiżowe kursy buchalteryjne I. Mantinbanda w Łodzi.
            5
              P. M. Kronenberg był handlowcem, niewiele więcej o nim mogę powiedzieć.
            6
              Pp. Fajga (Felicja) i Tadeusz Babadowie byli lekarzami dentystami.
            7
              Obecnie w tym miejscu znajduje się Dom Handlowy „Central”.
            4
   6   7   8   9   10   11   12   13   14   15   16