Page 66 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. "Bałucki słownik"
P. 66

* To pewnie zależy, gdzie się mieszka, bo mnie do parku już jest za
               daleko. Z pieskiem sobie tutaj obejdę, jak chcę, to na ławeczce
               przysiądę, jest dobrze. Wieczorem to już się tak niemiło robi, ale to
               jak wszędzie teraz. Ale za dnia, to co mi więcej trzeba, ci panowie
               po krzakach to niegroźni, tylko te młode łebki na wieczór.

             * Na skwerze Gdańskim i na Cegiełce siedzą typki i piją, tacy właśnie
               bałuciarze.


         SODKA
         woda z octem i sodą oczyszczoną; domowa wersja wody z saturatora. Cza-
         sem dodawano do niej sok. Sodkę piło się na kaca, na zgagę i jako lekarstwo
         w dolegliwościach trawiennych.


         STRZELANIE Z KLUCZA
         zabawa podwórkowa polegająca na naładowaniu materiałem wybuchowym
         (np. karbidem z odrobiną wody) dużego, okrągłego klucza z dziurką i podpa-
         leniu otworu wylotowego. Klucz z materiałem wybuchowym funkcjonował
         jak pistolet.

         SUN TOWER
         znany też jako „cygaro” lub „kredka”; nowoczesny wieżowiec przy skrzyżo-
         waniu ulic Głowackiego i Organizacji „WiN”.

             * Działka pod Sun Tower należała przed drugą wojną światową do
               Żydów. W końcu zrzekli się oni prawa do działki i powstał nowo-
               czesny budynek.

             * Podobno jak w parku gościł prezydent, to na dachu Sun Towera
               byli snajperzy.
   61   62   63   64   65   66   67   68   69   70   71