Page 80 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Czas Litzmannstadt Getto. Obrazy filmowe.
P. 80

Wyobrażenia filmowe getta łódzkiego, a zwłaszcza
                                      linia  demarkacyjna  oddzielająca  reprezentacje  getta
                                      warszawskiego  i  łódzkiego,  to  osobny  temat,  który
                                      chciałbym podjąć. Na pierwszy rzut oka granica ta ma
                                      charakter przypadkowy – z getta warszawskiego, inaczej
                                      niż z łódzkiego zachowało się wiele zapisów filmowych,
                                      z których większość wyszła spod ręki Niemców w maju
                                                 9
                               9 —    roku 1942 r. . Globalny charakter pamięci getta war-
                    Problemu tego dotyczy   szawskiego ma wiele przyczyn, których nie będę w tym
               Niedokończony film w  reż. Yael
                Hersonski z 2010 r., który jest   miejscu rozważał. Istotne dla zajmującego mnie tutaj za-
                krytyczną lekturą materiałów   gadnienia są jednak konsekwencje takiego stanu rze-
              filmowych z getta warszawskiego  czy. Niemal powszechne wydaje się odczucie, że obrazy
              pozostawionych przez Niemców,
                 których duża partia została   getta warszawskiego to zuniwersalizowane obrazy getta
              odnaleziona dopiero w latach 90.  i uniwersalne ikony Holocaustu. Procesowi przekształ-
             Strategia przyjęta przez tę autorkę  cenia getta warszawskiego w globalne miejsce pamięci
                przypomina po części tę, jaką
                 rozwinął w stosunku do serii   towarzyszył proces „przechwytywania” innych reprezen-
                 slajdów Geneweina z Getto   tacji, włączania ich w narrację o tym symbolicznie nace-
              Litzmannstadt Dariusz Jabłoński   chowanym miejscu. W ten sposób przedstawienia getta
                        w Fotoamatorze.
                                      łódzkiego oraz dzielnicy żydowskiej w Łodzi przed za-
                                      mknięciem jej w roku 1940, stawały się nieoznaczonym
                                      „materiałem” ilustrującym opowieść o getcie warszaw-
                                      skim. Dzieje się tak we francuskim filmie Czas getta (Le
                                      Temps du Ghetto) (1962), w którym do zilustrowania
                                      opowieści o Nalewkach i Lesznie wykorzystano ujęcia
                                      z łódzkich Bałut i Starego Miasta, nakręcone przez na-
                                      zistowską ekipę operatorów Fritza Hipplera w listopadzie
                                      i grudniu 1939 r., które były wykorzystane w antysemic-
                                      kim filmie Der Ewie Jude (1940).
                                         Odrębnym tworzywem pamięci afektywnej – przez
                                      którą rozumiem tutaj nacechowaną emocjonalnie, wy-
                                      twarzająca poczucie uczestnictwa, formę pamięci kultu-
                                      rowej – jest, obok fotografii – przede wszystkim muzyka
                                      i wydaje się, że nabiera ona coraz większego znaczenia
                                      jako nośnik doświadczenia cudzego, minionego, bezpo-
                                      średnio dla nas niedostępnego. Przykładami strategii re-
                                      prezentacji, które w centrum struktury filmu dokumen-
                                      talnego stawiają muzykę, są przede wszystkim dwa filmy
                                      poświęcone osobie barda getta łódzkiego – Jankiela
                                      Herszkowicza: Pieśń łódzkiego getta (Song of the Lodz
                                      Getto) (2012) i Król i błazen (The King and the Jester:
                                      a Soul Song to Ghetto Lodz) (1999). Nie jest to z pew-
                              10 —
               Są to prawdopodobnie dodane   nością przypadek, że Daniel Szylit, który znał rzeczywis-
              na etapie postprodukcji nagrania  tość  getta  z  autopsji,  użył  w  warstwie  dźwiękowej
              samego Herszkowicza wykonane
              dla lokalnego oddziału Polskiego  swojego filmu dwóch piosenek Herszkowicza, znanych
                                                          10
             Radia w Łodzi w 1965 lub 1966 r.  mu z ulicy z tamtych lat . Utwory gettowego pieśniarza

            78         Tomasz Majewski
   75   76   77   78   79   80   81   82   83   84   85