Page 59 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Czas Litzmannstadt Getto. Obrazy filmowe.
P. 59

5 —    estetycznej, że wynikają z kinofilskiego wartościowania
                 Z kolei Miriam Bratu Hansen   formy filmowej, a nie z refleksji nad etyką reprezentacji
               w odniesieniu do wspomnianej
                                            5
                 Listy Schindlera, akcentuje  Zagład . Zapomina jednak, że autorzy opiewanych przez
             wstrząs, jaki mimo głosów formuło-  niego realistycznych fabuł nie problematyzując w żaden
             wanych przez akademicką krytykę  sposób kwestii reprezentacji Holokaustu, sugerują nie-
              film wywołał w sferze publicznej,
               wstrząs, który zapłodnił szeroką  jako, że jest to historia, którą można opowiedzieć jak
             dyskusję na temat polityki pamięci   każdą inną, że można tu wykorzystać te same mecha-
               i strategii reprezentacji. Hansen  nizmy konstruowania filmowego spektaklu, co w przy-
             zwraca też uwagę, że oponenci rea-
                  listycznego przedstawienia   padku  innych  filmów  komercyjnych.  Tymczasem  styl
               Holokaustu w filmie Spielberga   narracji, jak już było wspominane, nie jest tylko pustym
            pominęli w swoich ocenach głębszą  naczyniem, przeciwnie – jest wehikułem traumatycz-
                analizę narracji, negując film
               niemal a priori, tylko ze względu   nego wymiaru Zagłady, jej istotą.
             na hollywoodzki kontekst produkcji  W jednym z odcinków dokumentalnej serii telewizyj-
               i sięgnięcie po realistyczne kody  nej Jean-Luca Godarda i Anne-Marie Mieville, Francja,
                przedstawieniowe. Jej analiza
                ujawnia tymczasem subtelną   zabawa dwojga dzieci, pojawia się też kwestia potrzeby
             eliptyczność i samozwrotność Listy  stylu jako narzędzia umożliwiającego zrzucenie zasłony,
                 Schindlera kojarzoną raczej   przedarcie się prawdy historycznej do świadomości od-
                z kinem modernistycznym niż
             z realistycznymi fabułami. Hansen  biorcy: „Gdyby książka Sołżenicyna nie miała stylu, nikt
                wskazuje ponadto na problem   nie zwróciłby na nią uwagi. Potrzebowała wielkiego stylu,
             dynamiki recepcji – film Spielberga  by wedrzeć się w ten straszliwy archipelag, o którym
             (jak i inne filmy realistyczne) może
               uruchamiać różne tryby odbioru   wszyscy wiedzieliśmy, że istnieje w nas samych”. Godard
                  w zależności od kontekstu   i Mieville wskazują wyraźnie, że styl nie musi być sprze-
             kulturowego i historycznego, także  czny z realizmem, ale może być warunkiem jego zaist-
              aktywizować znaczenia wykracza-
              jące poza te wprost implikowane  nienia w takiej formie, która umożliwia bardziej osobistą
               przez formę czy intencję autora.  i zaangażowaną konfrontację z rzeczywistością. Kryty-
                  Zob. M. B. Hansen, dz.cyt.
                                      kowane przez Huyssena modernistyczne narracje nie
                                      wykluczają też wcale emocjonalnej identyfikacji widza
                                      z prezentowanymi na ekranie postaciami. Kino ekspe-
                                      rymentujące z językiem reprezentacji nie musi progra-
                                      mowo rezygnować z emocji, a jedynie inaczej je pożytkuje.
                                        W odniesieniu do filmów traktujących o Holokauście
                                      Joshua Hirsch ukuł pojęcie kina posttraumatycznego.
                                      Jego zdaniem rolą tych filmów jest „przedstawianie pew-
                                      nych aspektów samej posttraumatycznej świadomości,
                                      powtórzenie doświadczenia nagłego zobaczenia tego,
                                                          6
                               6 —    co nie do pomyślenia” . Filmy te stanowią zastępczy
                     J. Hirsch, Afterimage:   nośnik realnego traumatycznego doświadczenia. W tym
              Introduction to Film, Trauma and
              the Holocaust, Temple University  celu jednak niezbędne jest, aby wykraczały nieustannie
              Press, Philadelphia 2004, s. 19.  poza przyjęte sposoby przedstawiania Zagłady, by nie
                                      okrzepły w skonwencjonalizowanych, oswojonych narra-
                                      cjach. Początkowo, aby wywołać w widzu szok, wskazuje
                                      Hirsch, aby skonfrontować go z traumą Holokaustu, wy-
                                      starczyły same obrazy. Nie było konieczne osadzanie ich
                                      w narracji, czy to realistycznej, czy też modernistycznej.
                                      Ta faza, w której obrazy Zagłady same w sobie pozosta-


                         Zagłada a reprezentacja – uwagi na marginesie trzech filmów o łódzkim getcie  57
   54   55   56   57   58   59   60   61   62   63   64