Page 333 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Roman Kent "Jedynym wyjściem była odwaga".
P. 333

zgody stanowiłoby dla ICHEIC niekorzystny precedens, który z pewnością
            doprowadziłby w przyszłości do konfliktu interesów.
               Ostatecznie mój głos ostał się jako jedyny przeciwko przeniesieniu
            Allianzu do Inicjatywy Fundacyjnej. Kiedy Eagleburger mówił, że pociąg
            odjechał już ze stacji i musimy wziąć pod uwagę Inicjatywę, odpowiada-
            łem, że pociąg może i odjechał, lecz w każdym pociągu jest hamulec, za
            pomocą którego możemy go zatrzymać i musimy to zrobić. Upierałem
            się, że Allianz nie ma prawa podlegać regulacjom Inicjatywy, ponieważ
            podpisał protokół ustaleń z ICHEIC, i nie powinniśmy uginać się przed
            ich żądaniami. Tłumaczyłem, iż Allianz powinien dostosować się do zasad
            protokołu ustaleń tak samo jak inni ubezpieczyciele, którzy go podpisali.
               Udało mi się odwlec decyzję do czasu, gdy Stuart Eizenstat, wówczas już
            zastępca sekretarza stanu, zażądał zamkniętego spotkania w Waszyngtonie
            z Larrym Eagleburgerem i kilkoma członkami Komisji w celu rozwiązania
            impasu. Stuart stanowczo i energicznie naciskał na Larry’ego, aby ten
            pozwolił niemieckim firmom ubezpieczeniowym, w tym Allianzowi, przejść
            do Inicjatywy Fundacyjnej.
               Larry gniewnie odpowiedział Stuartowi:
               „Musi pan mówić takie rzeczy, ponieważ reprezentuje pan Departament
            Stanu. Ja natomiast pełnię obecnie funkcję przewodniczącego ICHEIC. Moją
            intencją jest współpracować z panem, kiedy tylko to jest możliwe, lecz nie
            mogę na ślepo akceptować stanowiska Departamentu Stanu”.
               Stuart odrzekł bez ogródek:
               „Jeżeli niemieckie firmy ubezpieczeniowe nie wejdą w skład Inicjatywy
            Fundacyjnej, Lambsdorff nie będzie z nami współpracował, a pan zniszczy
            porozumienie, nad którym tak ciężko pracowaliśmy”.
               Wtedy się wtrąciłem:
               „Stuart, ani ja, ani moi współpracownicy nie chcemy torpedować poro-
            zumienia z Inicjatywą Fundacyjną, ponieważ ma ona zapewnić zadośćuczy-
            nienie setkom tysięcy ludzi, zarówno Żydów, jak i nie-Żydów. Nie chcemy
            jednak również, abyś ty torpedował prace ICHEIC. Zrobię, co w mojej mocy,
            aby osiągnąć polubowne rozwiązanie tej sytuacji, ale nie niszcz ICHEIC,
            bo to nie w porządku pod względem moralnym. A Allianz nie powinien
            przechodzić pod parasol Inicjatywy”.
               W końcu, pomimo mojej samotnej krucjaty, Allianz i inni niemieccy
            ubezpieczyciele zostali włączeni do porozumienia z Inicjatywą Funda-
            cyjną. Siły ekonomiczne i polityczne postawiły na swoim, zasady moralne


                                                                         333
   328   329   330   331   332   333   334   335   336   337   338