Page 210 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Zenia Larsson - Cienie przy drewnianym moście.
P. 210
Wśród artystów (Mejan) w 1966 roku, które kontynuują tematykę przetrwania
i adaptacji po traumie Holokaustu, a także wprowadzają refleksje na temat
artystycznego i osobistego rozwoju w nowym kraju. Kolejna książka Wsparcie
(Fotfäste) z 1968 roku także porusza temat Holokaustu, kreując postać byłego
więźnia obozu, który zmaga się ze swoją przeszłością. Życie w swoistym sabo-
tażu przez traumę wojny jest stałym lejtmotywem twórczość Zeni Larsson.
W 1970 roku pisarka opublikowała autobiograficzne eseje. Miedziane grosze
dziadka (Morfars kopparslantar) są swoistym pomostem między przeszłością
a teraźniejszością, opowiada w nich o swojej przeszłości z silnymi wątkami
wydarzeń bieżących. Kontynuacją wspomnień jest książka eseistyczna – Mię-
dzy wczoraj a teraz (Mellan gårdagen och nuet) z 1985 roku. W tych tekstach
autorka próbuje opisać zmiany zachodzące w świecie i połączyć je z własnymi
wspomnieniami. W kolejnych książkach Larsson: Droga do domu (Vägen hem,
1975) czy Kwadratowe serce miasta (Stadens fyrkantiga hjärta, 1980) pojawiają
się także tematy emigracji, poszukiwania tożsamości i domu.
Lekcja z opowieści o kamienicy przy Marysińskiej 27
Cienie przy drewnianym moście to pierwsza próba Zeni Larsson opowiedzenia
o zwykłym człowieku w kleszczach historii. Powieść przyjmuje klasyczną
formę opowieści o losach grupy ludzi: poznajemy bohaterów, którzy wpro-
wadzają się do budynku, i śledzimy ich życie przez kilka lat. I jest to bardzo
gorzka wersja panoramy mieszkańców kamienicy. Niektórzy polscy czytelnicy
pamiętają zapewne serial Dom w reżyserii Jana Łomnickiego, opowiadający
o mieszkańcach jednej z niewielu ocalałych warszawskich kamienic: miesz-
kańcy powracają do swojej kamienicy, do swojego domu, wszyscy się znają,
powoli poznajemy ich wojenne historie. Serial przedstawia dramat wojny
z perspektywy indywidualnych losów, koszmar przeżyć pomieszany jest
ze słodko-gorzką nadzieją na lepszą przyszłość. Dom opisany w powieści
Zeni Larsson, czyli kamienica przy ul. Marysińskiej 27, to dom obcych lu-
dzi. Tutaj – na teren łódzkiego getta – przeprowadzają się z różnych części
miasta i okolic Żydzi, którzy swoje domy musieli opuścić. Tej przestrzeni
nie da się udomowić, oswoić, ponieważ wszyscy mieszkańcy są wygnańca-
mi. To przeciwieństwo archetypowego domu, który ma być strefą bezpie-
czeństwa. Tu bowiem życie zdominowane jest przez strach, niepewność,
210 potworną biedę i głód.