Page 34 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Żółta gwiazda i czerwony krzyż" Arnold Mostowicz
P. 34
Uwertura
Niczego nie zapomnieć. Z dziesiątkami milionów ludzi tego konty-
nentu wkroczył w stan wojny. Gdyby mógł, chętnie umieściłby w swojej
pamięci taśmę filmową, rejestrującą wydarzenia, obrazy, fakty, które od
kilku miesięcy tworzyły codzienność. Na razie każdy dzień dostarczał
nowych doświadczeń, a każda noc przedłużała w nieskończoność gorzki
smak niepokoju. Jeszcze wczoraj – wczoraj? Nie, kilka miesięcy temu –
w oblężonej Warszawie uczył się alfabetu wojny totalnej, prowadzonej
przez Niemców przeciw Polsce . To była jego wojna, tak jak była wojną
1
trzydziestu pięciu milionów Polaków. Brał w niej udział na ulicy, w domu,
w przygodnych szpitalikach, w szpitalu wreszcie. Klęska Polski była
jego klęską. Nie miał jednak czasu na jej rozpamiętywanie. Nim doko-
nał remanentu swoich strat, Niemcy rozpętali nową wojnę. Z Żydami.
A więc ponownie z nim. Po dwakroć, a może do kwadratu wciągnięty został
w stan wojenny materii świata. Parę miesięcy temu jako bezimienny
Polak mordowany był bombami, pod którymi konała Warszawa. Dziś jako
bezimienny Żyd odgrywa swoją rolę w spektaklu, którego premiera odbyła
się dawno, a który przyszli zwycięzcy postanowi z okazji tej nowej wojny
przypomnieć.
Masz oczy – patrz uważnie. Masz uszy – dobrze słuchaj… Zapamiętaj to
wszystko, gdyż nadejść może taki dzień, że sam nie będziesz pewny, czy
to było prawdą, czy może tylko koszmarnym snem. Prawdą? Dla kogo?
Dla kogoś, kto czekać będzie na mecie i komu przekażesz ją jak cenny
skarb, który chroniłeś podczas całego twego biegu o życie? A może meta
straszyć będzie pustką śmierci i tylko wiatr rozniesie na cztery strony
świata proch i popiół, popiół i proch, tak jak roznosi teraz zawartość tej
fibrowej walizki, która się plącze pod nogami i na której resztka białego
płótna jak klepsydra zachowała atramentem wypisane litery: Gold… czy
może Geld…
1 Krótko przed wybuchem II wojny światowej Arnold Mostowicz ukończył w Tuluzie studia medyczne.
W połowie lipca 1939 r. powrócił do Polski. We wrześniu 1939 r. pracował w Szpitalu Dzieciątka
Jezus w Warszawie, który podczas oblężenia stolicy pełnił rolę szpitala wojskowego.
32
Mostowicz_zgck_-010214_.indd 32 14-01-31 14:37