Page 27 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. "Żółta gwiazda i czerwony krzyż" Arnold Mostowicz
P. 27

22 października 1944 r., jako zaufani ludzie Hansa  Biebowa,  do  pracy
                  w należącej do niego fabryce. Pozostali wyzwoleni zostali z licznych obozów
                  pracy, do których trafili po selekcji w Auschwitz. Wielu z nich po wojnie
                  złożyło zeznania na potrzeby Centralnej Żydowskiej Komisji Historycznej,
                  które znajdują się teraz w Żydowskim Instytucie Historycznym, inni
                  pozostawili świadectwa w obozach dla uchodźców w angielskiej i ame-
                  rykańskiej strefie okupacyjnej, lub – po latach – w Instytucie Yad Vashem
                  w Jerozolimie. Duża część wolała wyprzeć dramatyczne wspomnienia
                  i zniknąć gdzieś w świecie. Często dopiero po latach, tuż przed śmier-
                  cią, opowiadali najbliższym swoje przeżycia z getta. Dla większości
                  z nich podstawowym zagadnieniem stało się pytanie o rolę Rumkowskiego
                  – czy był to zbawca, czy pomocnik morderców? Czy przyświeca-
                  jąca mu dewiza o ratowaniu przez pracę opłaciła się, czy stała się
                  dodatkowym obciążeniem wystarczająco już zamęczonych ludzi?
                  Zastanawiał się nad tym również Arnold Mostowicz w swoim sądzie
                  nad Rumkowskim. Rozpatrywał w nim wszystkie za i przeciw, tak
                  jak wielu innych zestawił Rumkowskiego z inną tragiczną postacią
                  tego okresu, z Adamem Czerniakowem – kierującym Judenratem
                  w warszawskim getcie, który wolał popełnić samobójstwo niż podpisać
                  listy osób przeznaczonych do deportacji. W niedalekiej przyszłości od
                  tego desperackiego kroku, Rumkowski stanął przed „swoimi” ludźmi
                  i zażądał oddania dzieci, argumentując, że „część, która może być
                  ocalona, jest o wiele większa niż ta, która musi być oddana” .
                                                                         29
                  Jak pisze Mostowicz, „w dziejach ludzkości żaden chyba przywódca nie
                  stanął przed podobnym dylematem, przed jakimi stanęli obydwaj ci
                  z nominacji Niemców przywódcy skupisk żydowskich”. Autor tych słów
                  starał się mimo wszystko spojrzeć przychylnym okiem na Rumkowskiego,
                  doceniając fakt, że getto łódzkie przetrwało o tyle dłużej, że przeżyło
                  z niego kilkanaście tysięcy Żydów, co stanowi „jakieś pośmiertne zwycię-
                  stwo Rumkowskiego”. Nie potępiając jego dyktatorskich rządów, starał się
                  dostrzec pozytywne strony przyjętej strategii, dzięki której „ulice Bałut ani
                  przez chwilę nie były terenem, nie były areną chaosu wynikłego z ponurej


                  29   Fragment przemówienia M. Ch. Rumkowskiego. Całość zob. strona internetowa Centrum Dialogu.
                                                                         25






         Mostowicz_zgck_-010214_.indd   25                                   14-01-31   14:37
   22   23   24   25   26   27   28   29   30   31   32