Page 26 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Litzmannstadt Getto. Ślady.
P. 26
Po uroczystości wręczenia Orderu Orła Białego Markowi Edelmanowi,
z Jackiem Kuroniem (po lewej) i Janem Jagielskim (z tyłu)
After the ceremony of the Order of the White Eagle Marek Edelman,
Jacek Kuron (on the left) and Jan Jagielski (next to Arnold
Mostowicz)
W sierpniu 1994 roku, podczas obchodów pięć- us to think). He also dealt with sci-fi. In the books of
dziesiątej rocznicy likwidacji łódzkiego getta, Mo- We, people from the space, Secret of the Great Pyra-
stowicz wypowiedział pamiętne słowa: mid, and Dispute about the sons of heaven he tried
„Naród można zamordować przy pomocy kuli to explain the mysteries intriguing the mankind
lub gazu, ale można go też zamordować, zabijając for centuries. He published a series of comic books
pamięć o nim”. based on the theories of Erich von Däniken. Also,
Rok później w Łodzi powołano Fundację Monu- he dabbled in translation. He issued anthologies
mentum Iudaicum Lodzense, której został pierwszym of French and Soviet humour, and issued stories
prezesem. Jej celem jest opieka nad dziedzictwem of French humorists Alphonse Allais and Camy. He
łódzkich Żydów, głównie nad cmentarzem żydow- lived in Wroclaw, Krakow, Warsaw. He came to Lodz
skim na Bałutach. sporadically. But the city demands a rightful place
– Chodzi mi o przywrócenie pamięci o zamordo- for his memory.
wanym narodzie żydowskim. Cmentarz jest punktem In August 1994, during the celebration of the
wyjścia dla działań późniejszych, które będą miały na fiftieth anniversary of the liquidation of the Lodz
celu przypomnienie roli i znaczenia łódzkich Żydów ghetto, Mostowicz uttered these memorable words:
w rozwoju miasta – tłumaczył dziennikarzom. Jego
zdaniem Łódź to jedyne miasto w Europie, gdzie
Żydzi odegrali tak wielką i twórczą rolę w życiu
Arnold Mostowicz jako przewodniczący Stowarzyszenia Żydów
Kombatantów i Poszkodowanych w czasie II Wojny Światowej
na cmentarzu żydowskim w Łodzi wraz z Sewerynem
Szychmanem (w środku) i Borysem Fajngoldem (po prawej)
Arnold Mostowicz as chairman of the Association of Jewish
Veterans and Victims of World War II at the Jewish cemetery
in Lodz, with Seweryn Szychman (in the middle) and Boris
Fajngold (on the right)
25