Page 6 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Annette Libeskind Berkovits „Życie pełne barw. Jak Nachman Libeskind przeżył nazistów, gułagi i komunistów"
P. 6
***
Pierwszy w moim życiu widok Nowego Jorku był tak symboliczny,
iż na zawsze pozostał mi w pamięci. Latem 1959 roku wpłynęliśmy do
Zatoki Nowojorskiej na pokładzie SS Constitution. Był bardzo wczesny
poranek; matka obudziła nas i wyprowadziła na pokład, aby popa-
trzeć na Statuę Wolności i wspaniałą panoramę Nowego Jorku. Był to
absolutnie nieprawdopodobny widok: Dama Wolności unosząca swoją
pochodnię ku niebu. Ojciec, który przyjechał kilka miesięcy wcześniej,
zdążył już zakochać się w tym mieście. Pamiętam jego twarz, promienie-
jącą miłością i ekscytacją. Tamte obrazy – Statua Wolności, panorama
miasta, łagodna i pełna optymizmu twarz ojca – wpłynęły na moją
koncepcję zagospodarowania rejonu Ground Zero. Wygrałem konkurs
na projekt zabudowy Ground Zero w lutym 2003 roku. Ostatnie mie-
siące 2002 roku i początek 2003 były szalone i intensywne, wypeł-
nione niewyobrażalnym napięciem i emocjami. Co więc pozwalało mi
utrzymać równowagę? Cóż, pod wieloma względami jesteśmy tym,
czym nasi rodzice: ich wartościami, etyką i człowieczeństwem. Często
myślę, iż tym, co wyróżniało mój zwycięski projekt Ground Zero, była
w dużej mierze symbolika, zainspirowana pragmatyzmem życia moich
rodziców.
Nachman pracował na Stone Street, kilka przecznic od wież World
Trade Center. Podczas pracy nad projektem wyobrażałem sobie ojca
przechodzącego obok tego miejsca niemal codziennie i matkę pracującą
w zakładzie kuśnierskim. Czego oni oczekiwaliby od tego napiętnowa-
nego tragedią miejsca? Czego doświadczaliby, przechodząc obok tych
naznaczonych przez los ulic jako zwykli robotnicy? Nie dla nich lśniące
biurowce, marmurowe hole i eleganckie windy. Nie, dla Nachmana i Dory
to miejsce musiało być ogólnodostępne, otwarte, musiało zawierać
wspomnienie o tym, co się tam wydarzyło. Musiało opowiadać historię:
ściana szczelinowa, fundament, wspomnienie Statuy Wolności. Musiało
być symboliczne: najwyższa wieża sięga 1776 stóp dla upamiętnienia
Deklaracji Niepodległości, na Placu Pamięci pozostały ślady powalonych
wież, wodospady wywołują uczucie wyciszenia i bliskości z naturą. I plac
zwany Klinem Światła, wyznaczany przez linię światła zapalającego się
co roku 11 września punktualnie o 8:46 rano, kiedy pierwszy samolot
wbił się w pierwszą wieżę, oraz o 10:28, kiedy druga wieża rozpadła się
6