Page 149 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Jesteśmy drzewami wiecznymi.
P. 149
ZENIA LARSSON
SZWECJA
SZTOKHOLM
DRZEWKO NR 637
TREE NO.
Zenia Larsson urodziła się w Łodzi 2 kwietnia 1922 roku jako Zenia Szejna
Marcinkowska. Jej ojciec, Mojżesz Marcinkowski, był fryzjerem i miał swój
zakład w południowej części Łodzi, przy dzisiejszym placu Reymonta 5. Po-
dobno mówił świetnie po polsku, a w jidysz z mocnym litewskim akcentem.
Był fryzjerem-poetą. Jego żona Perła Wołek, której urodę podziwiali wszyscy
wokół, miała piękne długie włosy i bladą cerę. Niestety była chorowita
i młodo zmarła. Zenia była samotnym dzieckiem, zwłaszcza, gdy w domu
pojawiła się nowa żona ojca – Ewa Klaczewska. Zenia żyła w swoim świecie,
często biegała na pobliskie pola, uwielbiała kwiaty, zwierzęta, pisała wiersze,
chciała być pisarką.
W dzieciństwie Zenia zaprzyjaźniła się z Chavą Rosenfarb, ich ojcowie byli
działaczami socjalistycznej partii Bund i przez jakiś czas mieszkali bardzo
blisko. Dziewczynki nie chodziły do tej samej szkoły: Zenia uczyła się w szkole
publicznej, potem w gimnazjum Józefa Lajba Aba. Obie lubiły książki. Spędzały
ze sobą dużo czasu. Dyskutowały z Chavą o postaciach z przygotowywanej
powieści, o pozycji kobiet w świecie, o niesprawiedliwości społecznej. W czasie
wojny obie trafiły do getta i razem zdawały maturę. Zenia dostała potem
pracę przy aprowizacji i dystrybucji żywności, ale nie udało jej się uratować
najbliższych. Najpierw straciła babkę i ciotkę z trójką dzieci, a wiosną 1943
roku zmarł jej ojciec. Została z macochą, z którą bardzo się wówczas zbliżyły.
Dziewczynka w tym czasie zaczęła rzeźbić w glinie małe figurki. W sierpniu
1944 roku Zenia i Ewa przyszły do miejsca, w którym ukrywali się Rosenfarbo-
wie – wszyscy zostali wywiezieni ze stacji Radegast do Auschwitz 23 sierpnia.
Zenia z macochą przeszły dokładnie tę samą drogę, co Chava Rosenfarb, jej
siostra i matka. Cały czas trzymały się razem, spały na tych samych pryczach,
Zenia Larsson, lata 70. XX wieku. Ze zbiorów Goldie Morgentaler
Zenia Larsson, 1970s. The archive of Goldie Morgentaler
149