Page 49 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Zofia Lubińska-Rosset - "Okruchy Pamięci".
P. 49

i została organizatorem oddziałów noworodkowych oraz ordyna-
            torem Oddziału Wcześniaków, a następnie II Oddziału Noworod-
            ków. Po przeprowadzonej w 1990 r. reorganizacji i utworzeniu Kli-
            nicznego Oddziału Neonatologii pełniła obowiązki zastępcy ordy-
            natora jednego z jego pododdziałów. Nie zaprzestała pracy także
            po przejściu na emeryturę. Aktywność zawodową zakończyła w
            2010 r. Jako lekarz pracowała ponad pół wieku. O swojej pracy
            mówi: „Spotkanie z dorosłymi, zdrowymi ludźmi, których się kie-
            dyś leczyło i ratowało, gdy byli dziećmi, daje ogromną radość i sa-
            tysfakcję”.

                 Zofia Lubińska-Rosset zajmowała się również pracą naukową.
            Ogłosiła drukiem 42 prace naukowe. Dwukrotnie otrzymała na-
            grodę  rektora  za  osiągnięcia  dydaktyczne.  Została  odznaczona
            Krzyżem  Kawalerskim  Orderu  Odrodzenia  Polski oraz  Złotym
            Krzyżem Zasługi, a także wyróżniona honorową odznaką „Zasłu-
            żona dla Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki”.

                 Znaczącym  osiągnięciom  zawodowym  towarzyszyło  udane
            życie osobiste. W grudniu 1961 r. Zofia Lubińska wyszła za mąż
            za kolegę ze studiów Stefana Olgierda Rosseta, przyszłego neuro-
            loga. „Bez mojego niezastąpionego męża życie na pewno nie po-
            toczyłoby się tak dobrze” – wyznaje. Mają dwóch synów – Toma-
            sza i Witolda, troje wnucząt – Krzysztofa, Ewę i Aleksandrę oraz
            prawnuczkę Naomi.
                 W latach 90. Zofia Lubińska-Rosset zaangażowała się w dzia-
            łalność społeczną związaną z doświadczeniem wojny i Zagłady.
            „Nigdy nie zapomniałam o swojej przeszłości i nigdy nie wypiera-
            łam się swoich korzeni” – podkreśla. W 1992 r., gdy tylko powstało
            w Polsce Stowarzyszenie Dzieci Holocaustu, została jego człon-
            kiem. Rok później podzieliła się po raz pierwszy swoimi wspo-
            mnieniami. Była od początku przy wielu działaniach na rzecz pa-
            mięci o społeczności żydowskiej podejmowanych w rodzinnej Ło-
            dzi. W sierpniu 2004 r. – podczas obchodów 60. Rocznicy likwida-
            cji  Litzmannstadt  Getto  –  zasadziła  swoje  drzewko  pamięci
            w Parku Ocalałych. To klon jaworowy, ma numer 269 i rośnie tuż



            42
   44   45   46   47   48   49   50   51   52   53   54