Page 67 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Naród Zatracenia.
P. 67

Powoli odpływałem w senne
 mary, ale wiedziałem, że to było
 dobre i że ja zostawiłbym
 przy życiu Esterkę – dla siebie.
 I powtarzałem dalej: „Skoro
 ci miasto Pan, Bóg twój, odda
 w ręce – wszystkich mężczyzn
 wytniesz ostrzem miecza.
 Tylko kobiety, dzieci, trzody
 i wszystko, co jest w mieście,
 cały łup zabierzesz i będziesz
 korzystał z łupu twoich wrogów
 […]. Tak postąpisz ze wszystkimi
 miastami, daleko od ciebie
 położonymi […]. Tylko
 w miastach, należących
 do narodów, które ci daje Pan,
 twój Bóg, jako dziedzictwo,
 niczego nie zostawisz przy życiu”.




                                                     „I na mocy klątwy przeznaczyli
                                                            na zabicie ostrzem miecza
                                                          wszystko, co było w mieście:
                                                    mężczyzn i kobiety, młodzieńców
                                                          i starców, woły, owce i osły”.




 66                                                                                67
   62   63   64   65   66   67   68   69   70   71   72