Page 115 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Jesteśmy drzewami wiecznymi.
P. 115
w domu po polsku, ale z czasem rodzina mówiła już po hebrajsku. Niestety,
z roku na roku ubywa koleżanek, z którymi mogę się komunikować po pol-
sku – mówi Hadassa piękną polszczyzną. Josef zmarł w 1990 roku. Ona jest
otoczona miłością dzieci i wnuków, ma też dwóch prawnuków: Bena i Itamara.
Jej syn Uri Wizenberg jest przewodniczącym Związku Byłych Mieszkańców Łodzi
w Izraelu. Choć do Łodzi przyjechał po raz pierwszy jako dorosły człowiek,
zna miasto tak, jakby się tu urodził. Ożenił się z Anat. Mają dwoje dzieci:
córkę Reut i syna Ido oraz wnuka Bena.
1. Dziadkowie Hadassy ze strony matki, Szejndle i Jakub Horowitz ze Zduńskiej Woli. Archiwum rodzinne
2. Hadassa Wizenberg z najmłodszym prawnukiem Benem. Tel Awiw, 2019 r. Archiwum rodzinne
3. Uri Wizenberg z rodziną. Archiwum rodzinne
4. Uri Wizenberg, jego córka Reut, żona Anat, i syn Ido przed budynkiem, w którym mieszkała Hadassa
z rodzicami do jesieni 1939 roku. Łódź 2017. Archiwum rodzinne
1. Hadassa’s maternal grandparents, Szejndle and Jakub Horowitz from Zduńska Wola. Family archive
2. Hadassa Wizenberg with the youngest great-grandson, Ben. Tel Aviv, 2019. Family archive
3. Uri Wizenberg with family. Family archive
4. Uri Wizenberg, his daughter – Reut, wife – Anat, and son – Ido in front of the building where Hadassa lived
with her parents until the autumn of 1939.
115