Page 86 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. "Fragmenty pamięci".
P. 86
Wielka Szpera 5-12 września 1942 The Great Szpera, 5-12 September 1942
Łódzkie getto / Litzmannstadt Getto
od lutego 1940 do września 1942
Getto zostało utworzone przez Niemców dla żydowskich mieszkańców Łodzi w lutym 1940 roku.
Wszyscy Żydzi musieli przenieść się z innych dzielnic na teren starego miasta i Bałut. Na obszarze
4,13 km kw. stłoczono początkowo ponad 160 tys. osób. Ostateczne zamknięcie i ścisłe odizolowa-
nie żydowskiej dzielnicy na stąpiło 30 kwietnia 1940 roku. Łódź nosiła już wówczas nową okupacyjną
nazwę – Litzmannstadt.
Pod koniec 1941 roku Niemcy przywieźli do getta blisko 20 tysięcy Żydów z Europy Zachodniej:
z Austrii, Czech, Luksemburga i Niemiec, a także ponad 5 tysięcy Romów i Sinti z Burgenlandu. Trafili
tu także żydowscy miesz kańcy z okolicznych miast i miasteczek, m.in. ze Zduńskiej Woli, Sieradza,
Ozorkowa, Łasku czy Pabianic. W sumie przez łódzkie getto prze szło ponad 200 tysięcy osób.
Niemal od samego początku getto łódzkie było obozem pracy przymusowej. Żydowscy więźniowie
w zamian za żywność produkowali odzież, buty, różnorodne narzędzia i sprzęty potrzebne gospodarce
Rzeszy, zwłaszcza niemieckiej armii. Ale w getcie realizowane były też zamówienia prywatnych zlece-
niodawców. Getto było potrzebne Niemcom, więc trwało aż do lata 1944 roku. Ale warunki życia były
bardzo trudne. Brakowało jedzenia, opału, wybuchały epidemie, także z powodu zatłoczenia, śmiertel-
ność była bardzo wysoka. Przez pięć lat wojny z głodu, zimna i wycieńczenia zmarło w getcie ponad
43 tysiące Żydów.
W 1942 roku, po podjęciu decyzji o tzw. „ostatecznym rozwiązaniu kwestii ży dowskiej”, Żydzi z Litzman-
nstadt byli deportowani do ośrodka zagłady w Chełmnie nad Nerem (Kulmhof am Ner). Od stycznia do
połowy maja 1942 roku Niemcy wywieźli tam ponad 57 tys. osób. Początkowo nie było wiadomo, dokąd
trafiają transporty z getta i co się dzieje z ludźmi, którzy je opuścili. Przerażały opowieści przybyszów
z podłódzkich miast i miasteczek o tym, jak byli traktowani oni i ich bliscy. Wiadomo, że z Pabianic,
Zelowa czy Bełchatowa uratowali się tylko zdrowi i silni, nadający się do pracy. Chorzy, słabi i małe
dzieci były wywożone w nieznanym kierunku i słuch o nich zaginął. Stopniowo do Żydów docierała
świadomość, że ludzie nie są wywożeni do innych obozów, ale na śmierć. Dlatego opróżnianie szpitali
z chorych, które rozpoczęło się rankiem 1 września 1942 roku, wywołało w getcie panikę. A był to dopiero
prolog Wielkiej Szpery.
86