Page 47 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. "Bałucki słownik"
P. 47
L
LEBERKA
pasztetowa, kiełbasa wątrobiana, idealna do posmarowania -> sznytki.
* Pasztetowa to była, we flaku, no bo się wzięło, że leber —
wątroba, wątrobianka, czyli po naszemu leberka. Bardzo czę-
sto się leberkę jadło. Dobra leberka musiała w domu być.
LIMANKA
ulica Limanowskiego — jedna z największych ulic Bałut, terytorium ki-
biców ŁKS-u. Nazwa ulicy utrwaliła się w zwrocie: „Morda nie szklan-
ka, ŁKS Limanka”.
LUDZIE PÓŁŚWIATKA
pan Kamera, pan Łapka, dozorca Owsianko, Indianiec — ksywy postaci
zapamiętane przez mieszkańców Bałut.
* Dozorca Owsianko przegrał pieniądze, grając w -> kukuŁecz-
kę. Pewnego razu przegrał wszystkie pieniądze. Chcąc spła-
cić długi, zaczaił się na terenie kamienicy, w której sprzątał,
i zabił trzy kobiety, topiąc je w stawie przeciwpożarowym. To
były powojenne czasy.
* Indianiec — krwawy postrach Bałut, który siedzi w więzieniu,
a miał na Bałutach swoją klikę. Teraz to już jest stary dziadek
— postać z lat 60.
LUNTY (TEŻ LANTY)
bicie, manto; sprawić komuś lunty, tzn. uderzyć, pobić go.