Page 28 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Instalacja Marzenie Abramka. Pamięci Abramka Koplowicza & Lolka Grynfelda
P. 28
Rachela
Matka trafiła do Ravensbrück. Lolkowi Rachela, z domu Grynglas, urodziła się Z getta najbardziej zapamiętała przej- Marzenie Abramka
udało się cudem uciec z marszu śmierci, w 1925 roku. Rodzice byli syjonistami, mujący głód i strach. – Najpotworniejsza
Marzenie Abramka
ale setki ludzi zmarły niemal w przeded- więc posłali swoje dzieci do szkół polsko- była Szpera we wrześniu 1942 roku, kiedy
niu zakończenia wojny. -hebrajskich. Rachela uczyła się w gim- zabierali dzieci z getta. Tata nas zamknął
nazjum żeńskim przy ul. Piramowicza 6. pod schodami i poszedł. Nie mogliśmy się
Lolek w maju 1945 roku wrócił do Łodzi. Dwaj bracia – Maks Benjamin (ur. 1920) odzywać, nie wiedzieliśmy, co się dzieje na
Odnalazł matkę. Już w czasie wojny posta- i Dawid (ur. 1929) chodzili do męskiego zewnątrz, słyszeliśmy strzały, kroki, było
nowił, że jeśli ocaleje, chce, żeby jego dzie- gimnazjum hebrajskiego przy ul. Magi- duszno. Myślałam, że już stamtąd nie wyj-
ci urodziły się na ziemi, która należy do strackiej. dziemy – wspomina. Ale udało im się prze-
Żydów. Stał się syjonistą. Zaczął pracować żyć i dotrwać do likwidacji getta.
w kibucu przy ul. Zachodniej 20, organi- Przed wojną Grynglasowie mieszkali
zował spotkania kulturalne, robił gazetkę przy Starym Rynku 3. Na parterze ro- 29 sierpniu 1944 roku Rachela, jej brat
ścienną, pisał felietony. Szykował się do dzice prowadzili sklep z pieczywem Dawid, rodzice i babcia Neszka zostali
wyjazdu do Palestyny. Na jednym ze spo- i kawiarnię. Gdy Stary Rynek znalazł wywiezieni ze stacji Radegast do obozu Pamięci Abramka Koplowicza i Lolka Grynfelda
tkań młodzieży poznał Rachelę i zakochał się w granicach getta, wprowadziła się Auschwitz-Birkenau. Po raz ostatni widzia-
się w niej. do nich cała rodzina ze śródmieścia. Za- ła ich na peronie. Przeszła pierwszą selek-
mieszkała z nimi także babcia Neszka, cję, a potem cudem ocalała, bo... zabrakło
mama ojca. – Byliśmy cały czas razem. gazu. Przeżyła jako jedyna z rodziny.
Może to dało nam siłę, żeby tak długo
przetrwać – wspominała Rachela.
Pamięci Abramka Koplowicza i Lolka Grynfelda
Razem z młodszym bratem Dawidem
chodziła w getcie do szkoły. Zrobiła
nawet małą maturę i miała pójść do li-
ceum, ale jesienią 1941 roku zamknięto
wszystkie szkoły i jak inni rówieśnicy
musiała iść do pracy. Najpierw pracowa-
ła w resorcie dywanów, potem w resorcie
słomianym, w końcu w metalowym przy
ul. Zgierskiej.
28 29