Page 376 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Annette Libeskind Berkovits „Życie pełne barw. Jak Nachman Libeskind przeżył nazistów, gułagi i komunistów"
P. 376

Od redakcji




          „Nasze pokolenie wkrótce odejdzie. Kto wtedy uwierzy, że te wszystkie nie-
          ludzkie rzeczy, których doświadczyliśmy, naprawdę się wydarzyły, skoro
          bezpośredni świadkowie milczą?” – zastanawiał się Nachman Libeskind,
          bohater książki Życie pełne barw napisanej przez Annete Libeskind Berkovits.

          To już 13 publikacja wydana w ramach Biblioteki Centrum Dialogu, a druga
          w serii LUDZIE.

          Postanowiliśmy wydawać książki, które opowiadają historię Łodzi i łodzian
          z perspektywy świadków, tych, którzy sami doświadczyli i widzieli na
          własne oczy, do czego zdolny jest człowiek. Wierzymy, a nawet już wiemy,
          że te książki uczą i inspirują naszych czytelników.

          Opowieść Nachmana Libeskinda opisana przez jego córkę spełnia wszyst-
          kie nasze oczekiwania. Jest niezwykłą, pasjonującą historią człowieka,
          któremu przypadło żyć w trudnych czasach, ale który mimo wielu prze-
          ciwności losu i tragedii nie poddawał się i potrafił wyjść z wielu opresji.
          Pomagała mu wiara w drugiego człowieka, wrodzony optymizm i łagod-
          ność charakteru. Ale także upór.

          Nachman konsekwentnie dążył do spełniania swoich marzeń, czy to
          skłaniając kierownika szkoły Medema, by go – piętnastolatka – zatrud-
          niono jako pomocnika biurowego w sekretariacie, czy to zabiegając
          o znalezienie się w polskim wojsku i zdobycie wymarzonej trąbki, na któ-
          rej wykonywał najlepsze capstrzyki w armii, czy to szukając w kirgiskiej
          pustyni kliniki dla umierającej na tyfus ukochanej Dory, przyszłej żony.
          I udawało się! Spełniło się nawet jego marzenie z dzieciństwa i w wieku
          72 lat został cenionym malarzem. Bo – jak sam mówił – nigdy nie jest za
          późno, by zacząć.

          W odróżnieniu od wielu Żydów, którym doświadczenia z czasu wojny
          całkowicie przesłoniły dobre wspomnienia wcześniejszego życia, Nachman
          zachował w pamięci radosne obrazy dzieciństwa i młodości w Łodzi,
          mieście, którego nigdy nie przestał kochać. Mimo że ponad połowę życia


          376
   371   372   373   374   375   376   377   378   379   380   381