Page 1 - Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi. Raport 2016 - Sprawiedliwi nr 2.
P. 1
SPRAWIEDLIWI_NR_2_A4_Layout 1 14/07/16 10:45 Page 1
R APORT 2016
nr 2
czerwiec 2016
Wydawca:
Centrum Dialogu
im. Marka Edelmana w Łodzi
ul. Wojska Polskiego 83
91-755 Łódź
Tel.: (+48 42) 636 38 21
Tel.: 506 155 911
biuro@centrumdialogu.com
www.centrumdialogu.com Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat
Sprawiedliwi:
Rodzina Ulmów
Basia Ulma 1
[ [
Dominika Osicka, Karolina Wąchała,
Weronika Kobus // IV LO w Łodzi
Podkarpacka wieś Markowa to miejsce niepozorne, a jednak W 1935 roku, gdy Józefa i Wikto- dziny Ulmów widok śmierci stał
ważne dla polskiej historii. Przed II wojną światową rię połączył związek małżeński, się codziennością. Sąsiadująca
Markowa była jedną z najbardziej rozwiniętych wsi życie w Markowej było sielanką. działka, zamieniona przez oku-
pantów w masowy grób, nie po-
Wiktoria dokształcała się, uczest-
województwa lwowskiego z pierwszą w Polsce Spółdzielnią nicząc w kursach na Uniwersyte- zwalała im zapomnieć o zbrodni
Zdrowia, którą podziwiały wycieczki z okolicznych miast cie Ludowym, a Józef był kie- ludobójstwa nawet na sekundę.
i stolicy oraz opiewały z zachwytem lokalne gazety. rownikiem w Spółdzielni Mleczar- Szallowie (tak, od imienia głowy
Markowa była domem dla małżeństwa Ulmów: Józefa skiej, prywatnie pasjonatem foto- rodziny – Saula, zaczęto nazywać
i Wiktorii, oraz ich sześciorga dzieci. Małżeństwa, które grafii. Przedwojenne przyjaźnie, Goldmanów) początkowo ukry-
wali się za niemałą opłatą u Wło-
zawarte z żydowskimi rodzinami
ryzykując własne życie, a w konsekwencji poświęcając je, mieszkającymi w okolicy, stały się dzimierza Lesia, posterunkowego
udzieliło schronienia ośmiu osobom pochodzenia zagrożeniem dla rodziny Ulmów granatowej policji w Łańcucie.
żydowskiego, podczas gdy wokół trwało piekło okupacji w momencie wybuchu II wojny Gdy jasne stało się, że za pomoc
niemieckiej. światowej. Mimo terroru i gróźb Żydom Niemcy nie tylko grożą
rozsiewanych przez niemieckie śmiercią, ale także realizują swo-
władze, Józef Ulma pomagał je groźby, Włodzimierz natych-
w konstrukcji tajnych kryjówek miast pozbył się Saula i jego
i schronów w pobliskich lasach. czterech synów. Znaleźli oni
Niestety większość Żydów została w końcu schronienie u rodziny
wytropiona i brutalnie zamordo- Ulmów. Szallowie chcąc odzyskać
wana lub zesłana do obozów za- zapłatę, jaką uiścili Lesiowi za za-
głady. Oczywiste było zatem, że pewnienie schronienia, niejedno-
gdy o pomoc poprosiła najpierw krotnie nachodzili go, żądając jej
rodzina Goldmanów z Łańcuta zwrotu. Ten, w strachu przed utra-
(ojciec o imieniu Saul z czterema tą majątku, zdradził żandarmerii
synami), a później dwie Żydówki niemieckiej ich kryjówkę.
z Markowej: Lea Didner i Genia Naoczny świadek zbrodni, Ed-
(Gołda) Grünfeld z córeczką, Ul- ward Nawojski, który otrzymał
mowie zdecydowali się ukryć ich rozkaz przewiezienia żandarmów
pod swoim dachem. z Łańcuta do Markowej, został
W tym okresie wszechobecna przesłuchany w późniejszym pro-
Dzieci Ulmów. Od lewej: Stasia, Władzio, Antek, Basia, Franek 1 śmierć zbliżała lub dzieliła sąsia- cesie jednego z morderców,
dów, przyjaciół i rodziny. Dla ro- Josepha Kokotta.