Wystawa „Jesteśmy drzewami wiecznymi… opowieści z łódzkiego getta” w pierwszej części „Getto 1944“ ukazuje historię getta łódzkiego, najważniejsze miejsca i wydarzenia z jego historii. Pretekstem jest umieszczony na ścianie wielkoformatowy plan „dzielnicy zamkniętej w Łodzi”. Ekspozycja poświęcona jest losom ocalałych jego więźniów, którzy po likwidacji getta trafili do obozów, przeszli marsze śmierci, a po wojnie rozjechali się po świecie, by tam budować nowe życie.
Druga część „Jesteśmy drzewami wiecznymi… opowieści z łódzkiego getta“ prezentuje biografie dziesięciu spośród ponad 640 Ocalałych z Zagłady, których symboliczne Drzewa Pamięci znajdują się w Parku Ocalałych, m.in. Lucjana Dobroszyckiego, redaktora pierwszego wydania „Kroniki łódzkiego getta”, pieśniarza getta Jankiela Herszkowicza czy pisarski Zeni Larsson, która wydała kilka książek o łódzkim getcie w języku szwedzkim. Różne były losy bohaterów. Większość z nich w czasie II wojny światowej znalazła się w obrębie żydowskiej dzielnicy utworzonej przez Niemców w lutym 1940 roku na terenie Starego Miasta i Bałut. W łódzkim getcie przeżyli śmierć swoich bliskich, rozpacz rozstania z rodziną, głód, potem deportacje do Auschwitz i innych obozów. Inni, np. Stefan Skotnicki, opuścili Łódź w pierwszych miesiącach wojny i wrócili tu dopiero w 1945 roku. Powojenne wybory tych, którzy przeżyli, też były różne: jedni zostali w Polsce i próbowali odbudować swoje życie, inni opuścili ojczyznę, by szukać swojego miejsca w innej części Europy czy świata. Dziś ich dzieci i wnuki mówią różnymi językami, mieszkają niemal na wszystkich kontynentach. Park Ocalałych symbolicznie ich łączy z Łodzią. I pokazuje triumf życia nad śmiercią i miłości nad nienawiścią.